Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Szymon Machniewski
|
aktualizacja

Czym jest średnia krajowa i jak należy ją rozumieć?

6
Podziel się:

Główny Urząd Statystyczny (GUS) informuje co pewien czas, cyklicznie, o wysokości uzyskiwanych przez Polaków zarobków. Ważną informacją jest przy tym komunikat dotyczący wysokości średniej krajowej. Czym ona jest i jak należy ją rozumieć? Ile wynosi aktualnie średnia krajowa?

Czym jest średnia krajowa i jak należy ją rozumieć?
Czym w praktyce jest średnia krajowa? (Unsplash)

Czym jest średnia krajowa?

Mogłoby się wydawać z logicznego punktu widzenia, że średnia krajowa w Polsce informuje, ile przeciętnie zarabiają pracownicy w naszym kraju. Jednak wraz z publikacją komunikatów o tym, ile wynosi średnia krajowa, nie milkną głosy, że jest ona całkowicie oderwana od rzeczywistości. Jak jest właściwie definiowana?

Średnia krajowa jest uśrednioną, czyli inaczej przeciętną wysokością wynagrodzeń, które uzyskuje się za wykonywanie pracy w Polsce. Jej wysokość jest wyliczana przez Główny Urząd Statystyczny raz w miesiącu i raz w roku, a następnie podawana do wiadomości publicznej. 

Wyróżnia się kilka rodzajów średniej krajowej, a najczęściej opieramy się na przeciętnej krajowej w sektorze przedsiębiorstw. To średnia wynagrodzeń pracowników firm zatrudniających minimum 9 osób, działających w Polsce. Tak naprawdę pensja ta dotyczy więc pewnego wycinka rynku pracy w kraju i nie może być wartością rzeczywiście reprezentatywną. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kongres Sportu i Turystyki 2022: Iwona Niedźwiedź

Ponadto GUS podaje do wiadomości publicznej średnią krajową w gospodarce narodowej, która obejmuje znacznie większą liczbę zbiorowości, ponieważ to pensja nie tylko w sektorze przedsiębiorstw. Podawana jest ona raz na kwartał i raz w roku dla całego kraju oraz oddzielnie dla poszczególnych województw.

Natomiast przeciętne wynagrodzenie, tj. średnia krajowa w sektorze mikroprzedsiębiorstw dotyczy wynagrodzenia pracowników firm, w których zatrudnia się do 9 osób. 

Ile wynosi średnia krajowa w Polsce?

Od wielu lat widoczny jest trend wzrostowy w zakresie wysokości średniej krajowej. Ile wynosi aktualnie? GUS podał, że we wrześniu 2022 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6877,81 zł, czyli wzrosło o 14,5 proc. rok do roku. Pensja ta dotyczy podmiotów z sektora przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 10 osób. Jeśli chodzi o średnią krajową netto, czyli pensję, jaką przeciętny pracownik z sektora przedsiębiorstw otrzymuje "na rękę", to jest to kwota 4 888,53 zł. 

Przypomnijmy, że w 2022 roku obowiązuje minimalna kwota wynagrodzenia w gospodarce narodowej w wysokości 3010 zł brutto miesięcznie. Oznacza to, że w wymiarze brutto kwota wynagrodzenia przeciętnego była dwukrotnie wyższa od wynagrodzenia minimalnego. 

Jak wylicza się średnią krajową?

GUS każdorazowo przy podawaniu średniej krajowej wskazuje na kwotę brutto, czyli przed opodatkowaniem. Naturalnie średnia krajowa netto jest niższa.

Kalkulowanie tej wartości odbywa się w ten sposób, że najpierw sumowane są zarobki danej grupy pracowników ze zbiorowości badawczej, a potem dzieli się ją przez przeciętną liczbę osób zatrudnionych w danym okresie. Na wysokość średniej krajowej wpływ mają:

  • zarobki brutto osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę,
  • wypłaty z tytułu udziału w zysku do podziału,
  • wypłaty z tytułu nadwyżki bilansowej w spółdzielniach.

W kwocie średniej pensji krajowej nie uwzględnia się przy tym:

  • wynagrodzeń wynikających z tytułu umów cywilnoprawnych, tj. umów-zleceń i umów o dzieło,
  • wynagrodzeń osób zatrudnionych, wykonujących pracę nakładczą,
  • wynagrodzeń osób pracujących za granicą,
  • dochodów przedsiębiorców.

Jak należy interpretować średnią krajową? 

Jak już wspominaliśmy, średnia krajowa w Polsce budzi kontrowersje, a wielu Polaków zastanawia się, jak ją interpretować. Czy możliwe jest, że przeciętny pracownik sektora przedsiębiorstw zarabia nieco mniej niż 5000 zł na rękę? Wydaje się to bardzo dużą kwotą, zwłaszcza dla tych wszystkich osób, które zarabiają najniższą pensję w gospodarce narodowej – nieco ponad 3000 zł brutto. 

Wątpliwości tego rodzaju są jak najbardziej uzasadnione. Średnia krajowa, nawet najniższa z podawanych przez GUS, jest oderwana od realnych zarobków Polaków. To fakt, który potwierdzają liczne analizy, np. analiza SpotData z 2019 roku. Specjaliści wyliczyli wówczas, że zaledwie 17 proc. Polaków zarabiało tyle, ile wynosiła średnia krajowa, a cała reszta, czyli ponad 80 proc. Polaków, uzyskuje niższą pensję. Nic dziwnego, skoro przy wyliczaniu średniej arytmetycznej wynagrodzenia w danym sektorze polskiej gospodarki pod uwagę bierze się często skrajne pensje – i pracowników szeregowych, i tych zajmujących najwyższe szczeble w hierarchii organizacyjnej danego przedsiębiorstwa. Trudno jest rzetelnie porównać średnie zarobki dyrektora spółki i stażysty, a właśnie tak się dzieje przy wyliczaniu średniej krajowej przez GUS. 

Średnia krajowa jako przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, tj. firm zatrudniających minimum 10 pracowników, jest mniej miarodajna niż przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej, które uwzględnia również Polaków zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw w firmach mających 9 lub mniej pracowników i zatrudnionych w tzw. budżetówce. 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
porady
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
Bogdan.
rok temu
Średnia krajowa to ``średnia`` . Nie istnieje w realu ``statystyczny obywatel``, za to jakiś procent obywateli zarabia średnią krajową lub podobnie. Ażeby ludzie wykształceni, mający osiągnięcia w wyniku wieloletniej pracy - np. lekarze lub, inżynierowie zarabiali więcej, to ktoś musi zarabiać mniej. To oczywiste. A ponieważ każdy jest odpowiedzialny za swój los, to - jeśli nie zarabia tej średniej - powinien sobie - jeden z drugim odpowiedzieć ``dlaczego`` ? A nie zwalać na ``innych`` Pytania pomocnicze: - ile znam języków obcych , skoro w szkole się ich uczyłem? - a tak w ogóle - jak się uczyłem ? Nie tylko języków obcych .. - czy podejmę ryzyko - rozsądne - zmienić słabą pracę na inną? - ile razy ``nie chciało mi się`` pracować w nadgodzinach ? - czy nie dałem się bez sensu wykorzystywać ? Co zrobiłem żeby się nie dać? Ludzie jednak wolą narzekać i pisać bzdety na forach. Styl tej pisaniny - niejednokrotnie z wieloma błędami ortograficznymi - pokazuje i sam w sobie jest odpowiedzią dlaczego rozżalony i nerwowy człowiek dziwi się, że ani on ani nikt ze znajomych nie ma ``tej średniej`` . Doradzam niektórym - przy okazji - dokonanie ``zmiany towarzystwa`` w który się obracają - choćby częściowej .... Ponadto - dygresja - wkurzało mnie w dzieciństwie (szkole) kiedy rodzicom pokazałem, że dostałem czwórkę a inni dwóję lub ``trzy na szynach`` a Oni mówili, bym porównywał się do lepszych... Mieli rację, co chyba w dość dobrym czasie zrozumiałem, czego młodym życzę.
Stiv
rok temu
Kiedyś gdy brakowało rodzica, syn mógł pójść na nadgodziny dzień dwa i dorzucić się na tyle by mogli w miarę godnie żyć z emerytury. Dzisiaj drugi etat nie wystarcza chory system
łodziak
rok temu
Byłem przy tym jak pracownik wydziału finansowo-księgowego odebrał (rok 2009) telefon, z Wojewódzkiego Urzędu Statystycznego w Łodzi, z prośbą o korektę sprawozdania, bo "średnia jest za mała". W losowanej przez program próbie ( chyba było to 10% wynagrodzeń wszystkich zatrudnionych ) koniecznie znaleźć miało się min. jedno dyrektorskie .
Mr nice
rok temu
To jest kit, rzeczywistoś jest inna. Propaganda, to tak jak w tv tvn pokazują sondaże, i odwrotnie w pisiorskiej tv.
kaczkacwaniac...
rok temu
średnia krajowa to bzdura tak samo jak PKB o niczym nie świadczą , ani o zarobkach w Kraju ani o jego bogactwie. Ogólnie Polacy zarabiają nędznie dlatego należy pracę odciążyć od podatków przynajmniej do kwoty 60.000 zł zero podatków