Kolejne problemy rządowej agencji. Nieprawidłowości po zmianie władzy

Najwyższa Izba Kontroli zgłosiła kolejne zastrzeżenia wobec Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, wskazując na nieprawidłowości w zarządzaniu i wydatkach za prezesury Michała Kuczmierowskiego - podaje "Rzeczpospolita". Chodzi o działania za 2024 rok, a więc już po zmianie władzy.

Były prezes RARS Michał Kuczmierowski Były prezes RARS Michał Kuczmierowski
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Bartłomiej Chudy

Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (RARS) znalazła się pod lupą Najwyższej Izby Kontroli (NIK), która wykazała wiele nieprawidłowości w jej działalności. "Rzeczpospolita" podaje, że wśród nich znalazł się zakup 750 zestawów czekoladek z logo agencji za 19,3 tys. zł. Jak tłumaczyła agencja, miały one "budować pozytywny, wewnętrzny wizerunek relacji z pracodawcą".

RARS i kolejne nieprawidłowości w agencji rządowej

Sprawa wybrzmiewa rok po odwołaniu przez premiera szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych z nominacji PiS Michała Kuczmierowskiego. Okazuje się, że nieprawidłowości w działaniu RARS było jeszcze więcej i to już po zmianie władzy w grudniu 2023 roku.

Problem w tym, że działań związanych z promocją wewnętrzną nie przewiduje ustawa o rezerwach strategicznych, na której podstawie działa RARS. Dlatego Najwyższa Izba Kontroli zakwalifikowała ten zakup jako nieprawidłowość. I to niejedyną - podkreśla dziennik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Big techy okradają Polaków z ich pieniędzy". Ostre słowa ministra

Kontrowersyjne wydatki i umowy

RARS jest jedną z nielicznych instytucji, które dostały od NIK ocenę negatywną za 2024 rok. Raport Izby ujawnia, że za prezesury Kuczmierowskiego RARS zawierała umowy bez przetargów z firmami powiązanymi z politykami PiS.

Wydano 70 mln zł na różne zakupy, w tym racje żywnościowe i rękawiczki jednorazowe. Skala procederu wyszła na jaw w przypadku Pawła Szopy, twórcy marki Red is bad. Według Prokuratury Krajowej zgromadzony materiał dowodowy uzasadnia podejrzenie, że przy wykonywaniu zadań w RARS dopuszczono się nadużyć obejmujących przepisy pozwalające Agencji na pominięcie procedur określonych ustawą Prawo zamówień publicznych.

Były prezes RARS został zatrzymany w Londynie, a jego współpracownik Paweł Szopa na Dominikanie. Obaj wyszli już na wolność, przy czym Szopa wpłacił milion zł kaucji w bitcoinach. NIK potwierdziła ustalenia prokuratury i mediów, wskazując na niegospodarność w wydatkach agencji. Miała ona wydać 24,6 tys. zł na usługę marketingową, która miała poprawić wizerunek RARS w mediach. Zlecenie to realizowano w regionach, gdzie Kuczmierowski kandydował do Sejmu.

Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"