Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Die Welt": Polska odczuwa skutki konfrontacji USA z Chinami

58
Podziel się:

Polska odczuwa skutki konfrontacji między USA a Chinami, które poprzez inwestycje chcą zyskać polityczne wpływy w Europie Środkowej i Wschodniej - pisze dziennik "Die Welt".

Spotkanie na szczycie G20
Spotkanie na szczycie G20 (East News, AP/Associated Press/East News)

Według warszawskiego korespondenta gazety Philippa Fritza Chiny mają strategiczny plan dla Europy Środkowej i Wschodniej, będący częścią projektu Nowego Jedwabnego Szlaku. Od 2012 roku Pekin prowadzi z regionem rozmowy o współpracy gospodarczej w formacie „16 plus 1”. Uczestniczy w nim 16 krajów Europy Środkowej i Wschodniej, z których 11 należy do UE. W kwietniu do formatu dołączył siedemnasty europejski kraj - Grecja. „W chińskim planie wschodni Europejczycy mają inną rolę niż Niemcy czy Francja, skąd pozyskiwane mają być marki i know-how. „W krajach formatu >17 plus 1< poprzez inwestycje w infrastrukturę Chiny chcą w dłuższej perspektywie uzyskać polityczne wpływy i ograniczyć wpływ Waszyngtonu, Paryża czy Berlina” - ocenia „Die Welt”.

USA każą sojusznikom wybierać

Dodaje, że w ostatnich latach Pekin wpompował miliardy dolarów w ten region, zapowiedziano wielkie projekty infrastrukturalne, jak na przykład kolej ekspresowa między Budapesztem a Belgradem czy elektrownia atomowa w Rumunii. „Sieci telefoniczne, drogi, mosty. Chińczycy przychodzą z dużymi pieniędzmi i są gotowi wydawać je na inwestycje, które UE uważa za nierentowne” - pisze gazeta.

Zobacz także: Obejrzyj także: Wojna handlowa Trumpa z Chinami. "Jeśli dojdzie do eskalacji, Polska na tym straci"

Według gazety przez pewien czas było to na rękę władzom w Warszawie, bo polska gospodarka rozkwita i aby utrzymać wzrost, kraj ten musi rozglądać się za inwestorami spoza UE. Jednocześnie jednak Polska zdecydowanie stawia na USA jako gwaranta bezpieczeństwa. „USA jako protektor i najnowocześniejszy amerykański sprzęt wojskowy z jednej strony, a z drugiej współpraca gospodarcza z Chinami. Przez długi czas wydawało się, że Polska może mieć jedno i drugie. Jednak pod rządami Donalda Trumpa Stany Zjednoczone próbują ograniczyć wpływy Chin na całym świecie, także na wschodzie Europy, i każą sojusznikom wybierać: my albo oni” - pisze „Die Welt”.

Inwestycje spadają

Dziennik dodaje, że dylemat ten rozstrzyga się na korzyść USA. Przypomina o aresztowaniu na początku roku dyrektora Huawei Polska pod zarzutem szpiegostwa. „Już teraz daje się zauważyć spadek chińskich inwestycji w Polsce, co na dłuższą metę może być bolesne” - czytamy. Na razie wygląda na to, że Pekin nie skreślił Polski z planu Nowego Jedwabnego Szlaku - dodaje.

Gazeta ocenia, że inne kraje regionu, jak Węgry czy Czechy, w mniejszym stopniu odczują skutki konfrontacji mocarstw, bo nie widząc wielkiego zagrożenia ze strony Moskwy, nie wiążą się tak silnie z USA. Tak Chiny zyskują na znaczeniu. Na Węgrzech chińskie inwestycje w niektórych branżach już przewyższają te w Polsce. „W zeszłym roku węgierski rząd nie podpisał się pod dokumentem UE, w którym potępiono łamanie praw człowieka w Chinach. To tylko przykład tego, w jaki sposób Chiny przekładają wpływy gospodarcze na polityczne” - pisze. Trampoliną dla chińskich inwestycji są zaś kraje wschodnioeuropejskie nienależące do UE.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Deutsche Welle
KOMENTARZE
(58)
dziadek
5 lata temu
powiem tak ,tramp nie jest wieczny ,myślę że drugiej kadencji nie wygra
EVEK
5 lata temu
WYBIERAM CHINY.
PawełJ
5 lata temu
Polecam kanał na youtube polaka mieszkającego w Chinach kręci filmy chodząc po ulicach restauracjach wszędzie tak realnie .Widać jakie samochody jeżdzą po ulicach stoją na parkingach ile ludzi siedzi w restouracjach co jedzą , pokazuje te tzw bogate miasta i tzw biedne miasta tego nie da się oszukać.Widać bogactwo widać swobodę gospodarczą wszędzie kwitnie handel i nikt ich nie ściga jak u nas Po samochodach po ubiorze po ilości ludzi w restouracjach widać prawdę a nie propagandę jaką się u nas serwuje.Kanał się nazywa raport z państwa środka
Polak
5 lata temu
Stop dla Chin nie chcemy ich
asa
5 lata temu
Jakieś rakiety , jakieś stare F za które płacimy usa ciężką kasę czy miliardowe inwestycje i w drogi , tory , fabryki pieniędzy z chin . Jaka tu alternatywa dla emeryta w polsce .
...
Następna strona