Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Dopłaty do zbóż. Dla kogo wsparcie od rządu?

13
Podziel się:

Procedura związana z rozporządzeniem dotyczącym dopłat do zbóż powinna się w czwartek zakończyć w trybie obiegowym - poinformował w środę minister rolnictwa Czesław Siekierski. Kto może ubiegać się o pomoc?

Dopłaty do zbóż. Dla kogo wsparcie od rządu?
Dopłaty do zbóż. Co trzeba wiedzieć? (Getty Images,, Dominika Zarzycka)

Czesław Siekierski w trakcie spotkania z Radą Młodych Rolników przy Krajowej Radzie Izb Rolniczych zaznaczył, że wsparcie ma ograniczone środki finansowe. Ponadto zwrócił uwagę na "szczególne uszczelnienie systemu".

W środę na stronach Rządowego Centrum Legislacji ukazała się kolejna wersja projektowanego rozporządzenia m.in. ws. dopłat do zbóż. Chodzi o nowelizację rozporządzenia rządu ws. szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Proponowane w projekcie rozporządzenia dopłaty dla polskich producentów zbóż mają na celu oprócz zrekompensowania rolnikom poniesionych strat także intensyfikację obrotu zbożami i opróżnianie magazynów przed żniwami - wskazano w uzasadnieniu do projektu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trzeba "wyszarpać" broń jądrową dla Polski? "Na tym polega polityka"

Dla kogo dopłaty do zbóż?

W projekcie rozporządzenia zaproponowano udzielanie pomocy przez ARiMR producentowi rolnemu, któremu zagraża utratą płynności finansowej w związku z ograniczeniami na rynku rolnym spowodowanymi agresją Rosji na Ukrainę. Ponadto jest mowa o farmerach, którzy od 1 stycznia do 31 maja 2024 r. sprzedawali pszenicę, żyto, jęczmień, pszenżyto lub mieszankę zbożową podmiotom prowadzącym działalność w zakresie obrotu zbożami, skupu lub przetwórstwa zbóż, jak również podmiotom skupującym zboża w związku z prowadzoną przez te podmioty produkcją zwierzęcą.

O pomoc będzie mógł ubiegać się producent rolny posiadający numer identyfikacyjny, będący mikroprzedsiębiorstwem, małym albo średnim przedsiębiorstwem, który w 2023 r. złożył wniosek o przyznanie płatności bezpośrednich.

Jednocześnie w projekcie zaproponowano, "aby pomocy nie przyznawano producentowi rolnemu, który dokonał sprzedaży pszenicy, żyta, jęczmienia, pszenżyta lub mieszanek zbożowych podmiotom prowadzącym działalność w zakresie obrotu zbożami, skupu lub przetwórstwa zbóż, lub podmiotom skupującym zboża w związku z prowadzoną przez te podmioty produkcją zwierzęcą, którzy są współposiadaczami jego gospodarstwa".

Dopłaty do zbóż. Termin

Zgodnie z projektem wniosek o pomoc trzeba będzie złożyć do właściwego biura powiatowego ARiMR do 5 czerwca. Dodatkowo do wniosku producent rolny będzie musiał dołączyć kopie faktur lub ich duplikaty potwierdzające sprzedaż określonych zbóż w okresie od 1 stycznia do dnia 31 maja 2024 r.

Zgodnie z projektem wysokość wsparcia nie może przekroczyć iloczynu stawki pomocy i powierzchni upraw pszenicy, żyta, jęczmienia, owsa, pszenżyta lub mieszanek zbożowych deklarowanej przez producenta rolnego we wniosku o przyznanie płatności bezpośrednich.

Ma ona stanowić iloraz liczby ton zboża wynikający z faktur oraz liczby: 5,4 – w przypadku pszenicy; 3,7 – w przypadku żyta, jęczmienia, pszenżyta lub mieszanek zbożowych. Suma powierzchni upraw nie może jednak być jednak większa niż 300 ha.

Wysokość dopłat do zbóż

Wysokość stawki pomocy w przypadku sprzedaży zbóż okresie od 1 stycznia do 10 marca 2024 r. zaproponowano w wysokości: 1080 zł na 1 ha powierzchni upraw pszenicy; 740 zł na 1 ha powierzchni upraw żyta, jęczmienia, pszenżyta lub mieszanek zbożowych. Jeśli chodzi o sprzedaż między 11 marca a 31 maja 2024 r. to stawki wynoszą: 1620 zł na 1 ha powierzchni upraw pszenicy, 1110 zł na 1 ha powierzchni upraw żyta, jęczmienia, pszenżyta lub mieszanek zbożowych.

W przypadku gdy o przyznanie pomocy będzie ubiegać się spółdzielnia produkcji rolnej albo spółdzielnia rolników, przy przyznawaniu tej pomocy danej spółdzielni maksymalny limit 300 ha ustala się, na jej wniosek, jako iloczyn tego limitu oraz liczby członków danej spółdzielni.

W projekcie zaproponowano też możliwość zastosowania współczynnika korygującego w przypadku, gdy ze złożonych wniosków będzie wynikać, że zapotrzebowanie na pomoc przekroczy łącznie kwotę 2,1 mld zł. Współczynnik korygujący będzie stanowił iloraz kwoty 2,1 mld zł i kwoty równej zapotrzebowaniu na tę pomoc wynikającemu ze złożonych wniosków oraz będzie ustalany z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
kolega z NY
miesiąc temu
Zalewamy je gorącą wodą i odstawiamy. Migdały, rodzynki również zalewamy gorącą wodą. Natkę pietruszki drobno siekamy. Do miski przekładamy mielone mięso. Dodajemy wystudzoną kaszę jaglaną, jedno surowe jajko oraz natkę pietruszki. Wsypujemy odsączone migdały, rodzynki, również dokładnie odsączone. Dodajemy suszone żurawiny i orzeszki pistacjowe. Masę doprawiamy czerwoną papryką w proszku, płatkami chili, świeżo zmielonym czarnym pieprzem oraz sporą szczyptą soli. Dwie łyżeczki musztardy z całymi ziarnami gorczycy świetnie "podkręcą" smak naszej pieczeni. Całość dokładnie mieszamy na jednolitą masę. Przekładamy ją porcjami do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wysmarowanej masłem. Każdą porcję ubijamy dość dokładnie, by pozbyć się powietrza. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 30 minut. W tym czasie przygotowujemy ćwikłę z chrzanem. Gotowane lub pieczone buraki ścieramy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy starty chrzan, cukier i śmietanę oraz szczyptę soli. Wszystko starannie mieszamy, by smaki się połączyły. Przygotowujemy glazurę: namoczone figi razem z wodą miksujemy na jednolitą masę. Jeśli będzie za gęsta dolewamy kilka łyżek zimnej wody. Dodajemy musztardę i mieszamy. Po 30 minutach wyjmujemy pieczeń z piekarnika i smarujemy glazurą. Ponownie wstawiamy do piekarnika, zwiększamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy przez następne 30 minut. Wyjmujemy,
Polak
miesiąc temu
Dodajemy liście laurowe, ziarna pieprzu i ziela angielskiego. Wsypujemy suszone grzyby. Gotujemy na średnim ogniu przez 20 minut. Kiełbasę i boczek kroimy na niezbyt drobną kostkę. Żurek będzie smaczniejszy i bogatszy w smaku, jeśli użyjemy różnych rodzajów kiełbasy. Cebulę kroimy na drobną kosteczkę. Na dużej patelni rozgrzewamy olej. Dodajemy pokrojoną kiełbasę, boczek i cebulę. Smażymy często mieszając na średnim ogniu przez 3-4 minuty, aż cebula zacznie się szklić, a mięso przypiekać na brzegach. Przekładamy wszystko do zupy, mieszamy i gotujemy przez 10 minut. Żurek doprawiamy sporą ilością suszonego majeranku. Kiedy grzyby będą miękkie, wlewamy zakwas na żurek. Dodajemy czubatą łyżkę tartego chrzanu. Nie zapominamy o świeżo zmielonym czarnym pieprzu. Wszystko mieszamy i trzymamy na małym ogniu przez kilka dłuższych chwil. Śmietanę solimy, mieszamy, dodajemy kilka łyżek gorącego żurku, dokładnie ponownie mieszamy. Wlewamy do zupy. Wyłączamy ogień, wsypujemy drobno posiekaną natkę pietruszki.
Bimber 102
3 miesiące temu
Kilka pytań, dlaczego tylko z 2024roku sprzedaż? - Jak ktoś trzyma jeszcze zboże to znaczy że go stać... dwa, dlaczego nie ma ograniczenia do 50ha jak było we wcześniejszych dopłatach?? (Wystarczyło by dla większej ilości gospodarstw) po trzecie dlaczego nikt nie sprawdzą, nie pilnuje że znowu od momentu zapowiedzi dopłat zboże potaniało???? Jak ruszyły dopłaty do pieców/ pomp ciepła to nie potaniały o 30%??
POLAK
3 miesiące temu
Sprawiedliwiej byłoby tylko do zgoszonego do agencji ha nawet jeśli byłaby to mniejsza kwota
Rekin
3 miesiące temu
A co z gryką facalią itp