Dr Michał Domaszewski: W naszym kraju nadmierną masę ciała ma już 70% mężczyzn i 50% kobiet

Również w Polsce co czwarta osoba zmaga się z otyłością. Ze względu na poważne konsekwencje zdrowotne, społeczne i ekonomiczne, edukacja na temat profilaktyki oraz nadzór epidemiologiczny nad występowaniem otyłości stanowią jedno z najważniejszych wyzwań współczesnej medycyny.

Michał Domaszewski to specjalista medycyny rodzinnej, lekarz medycyny estetycznej, założyciel kanału "Doktor Michał" na YouTube oraz Tik Toku. Działa jako ekspert medyczny oraz osobowość publiczna zarówno w Internecie, jak i w telewizji. Jego filmy zanotowały w zeszłym miesiącu ponad 16 mln wyświetleń. Od niedawna otworzył we współpracy z agencją Creative Harder sieć partnerską pod nazwą "Ambasadorzy Zdrowia". Ma ona na celu promocję i edukację zdrowotną.

Wywiad z Ekspertem: lek. med. Michał Domaszewskim

Doktor Michał: W naszym kraju nadmierną masę ciała ma już 70% mężczyzn i 50% kobiet. To nie tylko wprost prowadzi do chorób, ale również będzie nas obywateli kosztować około 15 mld złotych rocznie.

Ci pacjenci będą prędzej czy później chorować na nadciśnienie, cukrzycę, nawet na ponad 200 innych chorób. To oznacza też rosnące wydatki na ich leczenie, refundację leków, operacje, zwolnienia itp., za które my wszyscy płacimy.

Czy wie pani, że 70% osób mających nadciśnienie w Polsce choruje z powodu nadmiernej masy ciała?

To jest ponad 10 mln ludzi. Proszę sobie wyobrazić, ilu z nich można by po prostu wyleczyć, gdyby tylko schudli. A to tylko jeden przykład.

Społeczeństwo z prawidłową masą ciała to oszczędność dla nas wszystkich, a dla pacjentów zysk nie do oszacowania.

Doktor Michał: Pandemia nas trochę "unieruchomiła".

Ideę sportu należy propagować od najmłodszych lat. Tyją wszyscy, a co najbardziej przykre, polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. Widzę to na bilansach uczniów, jakie prowadzę od lat i tak źle jeszcze nigdy nie było.

Zwolnienie z WF powinno być ostatecznością. Dzieci wracają ze szkoły i widzą, jak rodzice siedzą przed telewizorem i jedzą późne kolacje.

Dzieci kopiują zachowanie rodziców, a rodzice każą dzieciom zdrowo się odżywiać i uprawiać sporty. To błędne koło.

Kiedy jestem wieczorem na siłowni to wszędzie pusto.

Zawsze zastanawiam się czemu ? Co poszło nie tak ?

Doktor Michał: Tych metod w obecnych czasach jest całe mnóstwo. Zmodyfikowano podejście do "diety". W naszej głowie mówienie "jestem na diecie", oznacza, że za jakiś czas będzie można wrócić do "normalnego" odżywiania się, czyli starych, złych nawyków.

To myślenie musi ulec zmianie. Dieta musi być już "na zawsze". Mamy obecnie cały ranking diet, które corocznie wygrywają rankingi naukowe. Mamy coraz więcej wykształconych dietetyków. Mimo że współpraca lekarzy z nimi wymaga poprawy, to ludzie wiedzą już, że diety nie należy ściągać na własną rękę z internetu, bo można sobie zaszkodzić.

Są coraz nowocześniejsze leki, które "oszukują Twój mózg, że jesteś bardziej najedzony", poprawiają stężenie insuliny, opóźniają opróżnianie żołądka.

Mamy coraz nowocześniejsze operacje bariatryczne np. metodą przezprzełykową, co jeszcze bardziej ogranicza ilość powikłań.

Doktor Michał: O tym właśnie mówiliśmy na panelu podczas na Kongresie ESG "Polska Moc Biznesu ". Profilaktykę zaczynamy od lat najmłodszych najlepiej poprzez idoli, którzy przemawiają do młodzieży.

To strasznie boli, jak znany raper reklamuje fast foody albo grupa młodych, sławnych ludzi promuje jedzenie lodów. Natomiast to jest zadanie dla nas lekarzy, aby wykorzystać moc mediów społecznościowych w dzisiejszych czasach. To jest właśnie zadanie dla Ambasadorów Zdrowia, którzy są grupą medyków i naukowców z ogromnymi zasięgami w mediach.

Mój film konsekwencjach picia piwa miał 1,5 mln odsłon w kilka dni dlatego, że wybrałem zabawną formę. Jeśli do tego włączyć by idoli dzieciaków, to sukces jest tylko kwestią czasu.

Tu wszyscy wygrywają.

Doktor Michał: Połączyć siły. Idea zdrowego społeczeństwa to nie tylko leczenie otyłości, ale też walka ze smogiem, nieprawidłową florą jelitową, nadmiernym spożywaniem alkoholu, paleniem papierosów, powikłaniami po COVID i długiem zdrowotnym po Pandemii. Ludzie często nie wiedzą, do czego prowadzi ich styl życia. Mówią, że "na coś trzeba umrzeć".

Nie.

Idea zdrowego społeczeństwa łączy nas wszystkich, lekarzy, pacjentów, polityków, dyrektorów korporacji, tu nie powinno być podziałów. Należy wykorzystać wszystkie dostępne narzędzia, aby poprawić naszą sytuację zwrotną.

Upowszechnienie sportu w polskim społeczeństwie, zarówno wśród dzieci jak i osób dorosłych, było tematem trzeciej debaty sceny społecznej Kongresu ESG — Polska Moc Biznesu. Doktor Michał wystąpił na niej jako prelegent oraz ekspert w temacie edukacji zdrowotnej:

" Ustawowym obowiązkiem lekarza jest promowanie zdrowego stylu życia. Kilkadziesiąt minut aktywności fizycznej w tygodniu znacznie obniża ryzyko nagłego zgonu — od kilkunastu do nawet 40 procent! Z drugiej strony nie ulega wątpliwości, że przez pandemię Polacy, jako społeczeństwo, bardzo przytyli. To jest ogromne wyzwanie — otyłość i jej powikłania kosztują nas rocznie 15 mld złotych. Jeśli nie będziemy podejmowali już teraz ważnych decyzji, nie wymyślimy, w jaki sposób zmotywować Polaków do zdrowego stylu życia. 70% mężczyzn i 50% kobiet ma za wysoką masę ciała. Te dane są alarmujące".

"Powinniśmy zacząć od rodziców — to na pewno. Dzieci, które uprawiają sport, lepiej się uczą. Można zorganizować to tak, aby jedno drugiemu nie przeszkadzało" dodał w dyskusji Artur Białkowski. Ważne jest, by w dzisiejszych czasach nie tylko walczyć z otyłością, ale również jej zapobiegać. Dawanie przykładu młodemu pokoleniu to w tym momencie kluczowe działanie, które powinni podjąć rodzice, nauczyciele oraz osoby rozpoznawalne, aby straty zdrowotne oraz finansowe nie odbiły się tak mocno na przyszłych pokoleniach.