Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Eksport i import mocno hamują. Ucierpiał handel z Niemcami

1
Podziel się:

Epidemia koronawirusa odbiła się nie tylko na handlu w kraju, ale też na eksporcie i imporcie. W kwietniu wymiana Polski z innymi krajami była o blisko jedną czwartą mniejsza niż normalnie.

Koronawirus odbił się na handlu zagranicznym.
Koronawirus odbił się na handlu zagranicznym. (East News)

Pandemia koronawirusa na całym świecie musiała odbić się na handlu między krajami. Negatywne konsekwencje widać także w statystykach GUS.

W samym tylko kwietniu eksportowaliśmy za granicę towary o wartości 14 mld 733 mln euro. To o 26 proc. mniej niż niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Jednocześnie spadł też mocno import. Do kraju sprowadziliśmy towary za 14 mld 757 mln euro. To kwota o prawie 25 proc. mniejsza niż rok temu.

Tym samym bilans kwietniowy w handlu jest na minusie. Import przewyższył eksport o blisko 24 mln euro, czyli po przeliczeniu na złotówki wyjdzie ponad 100 mln zł.

Zobacz także: Od 17 czerwca odmrożenie lotów. Gdzie będziemy mogli polecieć?

Podsumowując łącznie pierwsze cztery miesiące tego roku, a więc w zasadzie dwa przed pandemiczne i dwa z koronawirusem, statystyki wyglądają lepiej - w porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku spadki w eksporcie i imporcie są rzędu 5-6 proc.

- Dzisiejsze dane odzwierciedlają skutki wszystkich okołokoronawirusowych procesów, jakie miały miejsce w gospodarce - komentuje najnowsze dane dr Sonia Buchholtz. Ekspertka Konfederacji Lewiatan wskazuje na trudności z pozyskaniem niektórych surowców czy komponentów, administracyjne zamrożenie aktywności firm lub zaostrzenie reżimów sanitarnych oraz spadek popytu - zwłaszcza na dobra trwałe.

Zauważa, że inaczej niż w marcu, oprócz eksportu zamarł również import, ponieważ wstrzymanie prac w ramach łańcuchów dostaw powoduje obniżenie obrotów towarowych, a i konsumenci prywatni wykazali spadającą skłonność do zakupów.

Z uwagi na duże znaczenie dóbr trwałych w strukturze polskiego handlu, spadki są dotkliwe, a intensywność wymiany z poszczególnymi partnerami ulega zmianie. Tak dzieje się w przypadku Niemiec, gdzie eksport spadł o prawie 22 proc., a import o 31,5 proc.

- W oparciu o inne dostępne dane można zakładać, że wyniki majowe przyniosą wzrosty w horyzoncie miesięcznym, chociaż jeszcze niekoniecznie powrót do wartości sprzed epidemii. Niektóre branże przemysłowe, jak motoryzacja, dotkliwie doświadczają głębokiego spadku popytu i bez znaczącej poprawy sentymentu klientów trudno oczekiwać dynamicznego powrotu na starą ścieżkę wzrostu - ocenia Buchholtz.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
Kredit
4 lata temu
A mieszkanie o ile 20 w dół bo banki tak łatwo nie dają