Finlandia podpisała umowę z polską firmą. Dostarczą satelity
Polsko-fińska firma ICEYE, zawarł umowę z fińskim Ministerstwem Obrony, dostarczając satelity SAR Siłom Obrony Finlandii. Współpraca ma na celu wzmocnienie zdolności wywiadowczych i obserwacyjnych fińskich sił zbrojnych, oferując nowoczesne technologie w zakresie monitorowania Ziemi.
ICEYE, europejski lider w dziedzinie satelitów SAR (syntetycznej apertury radarowej), podpisał list intencyjny z fińskim Ministerstwem Obrony, który ma na celu dostarczenie satelitów SAR do Sił Obrony Finlandii (FDF).
Celem współpracy jest wzmocnienie zdolności wywiadowczych i obserwacyjnych fińskich sił zbrojnych, szczególnie w kontekście rosnącego znaczenia przestrzeni kosmicznej w zapewnianiu bezpieczeństwa narodowego.
Dzięki tej umowie Finlandia zyska autonomiczną, krajową zdolność do monitorowania Ziemi z kosmosu w czasie rzeczywistym. Dane uzyskane z satelitów będą miały kluczowe znaczenie w podejmowaniu decyzji związanych z bezpieczeństwem narodowym, a także w poszerzaniu współpracy z innymi państwami NATO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak stworzył globalnego lidera. "Rząd amerykański nie jest zachwycony"
Satelity ICEYE zapewnią niezrównaną częstotliwość rewizyty w każdym miejscu na świecie, co czyni je idealnym narzędziem do monitorowania w czasie rzeczywistym, niezależnie od warunków atmosferycznych czy oświetleniowych.
Porozumienie to stanowi istotny krok w rozwoju obronnych zdolności Finlandii, podkreślając znaczenie nowoczesnych technologii w kontekście współczesnych zagrożeń.
Przedstawiciele ICEYE podkreślili, że współpraca z Finlandią daje szansę na dalszy rozwój zarówno technologii satelitarnych, jak i potencjału obronnego, który może stać się przykładem dla innych państw sojuszniczych. Z kolei Finlandia, korzystając z satelitów SAR, nie tylko wzmacnia swoje zdolności wywiadowcze, ale także wspiera krajowy przemysł obronny i wysokiej technologii.
Polska rzuciła rękawice gigantom
ICEYE posiada największą na świecie konstelację satelitów radarowych (SAR - Synthetic Aperture Radar), obecnie pracują 44 satelity na orbicie okołoziemskiej. Mimo konkurencji ze strony takich gigantów jak Airbus czy Boeing, to właśnie ICEYE jest liderem pod względem liczby operujących satelitów tego typu.
Mało kto wie, że zdjęcia polsko-fińskiej firmy odegrały kluczową rolę w poradzeniu sobie z pierwszym uderzeniem Rosjan w Ukrainie. - Zadzwonił do nas szef wywiadu Ukrainy i powiedział, że chciałby jednego z takich satelitów kupić na własność - opowiadał Rafał Modrzewski założyciel i CEO ICEYE w "Biznes Klasie".
ICEYE, czyli lodowe oko, powstało z myślą śledzeniu zmian pokrywy lodowej. Pierwszy kontrakt firma otrzymała od amerykańskiego giganta Exxon Mobile i polegał on na tym, by za pomocą satelitów przeprowadzić morską drogą północną transport ropy z Moskwy. Po aneksji Krymu pierwsze zlecenie na milion dolarów wyparowało z dnia na dzień, bo sankcje objęły właśnie transport surowców drogą północną. To, co wydawało się końcem, nagle stało się początkiem, bo właśnie informacje, do których ma dostęp ICEYE, stały się bezcenne.