Ikea zwiększa przychody. Polacy coraz częściej kupują meble przez internet
Już 10 proc. sprzedaży Ikei stanowią zamówienia przez internet. To sprawia, że niedzielny zakaz handlu szwedzkiemu gigantowi niestraszny.
Przychody Ikei w Polsce sięgnęły w zakończonym w sierpniu roku finansowym 4,5 mld zł. To o 11 proc. więcej niż w poprzednim roku finansowym. Aż 10 proc. z tej kwoty Ikea Polska zawdzięcza zakupom przez internet - podaje poniedziałkowa "Rzeczpospolita". To oznacza, że e-sklep szwedzkiego giganta szybko zyskuje na popularności.
- Zakaz handlu w niedzielę oczywiście wpłynął na nasze wyniki, zaobserwowaliśmy przesunięcie ruchu klientów na inne dni, ale w sumie mieliśmy ich nieznacznie, ale jednak, mniej niż rok wcześniej. Sprzedażowo też pewnie jakiś efekt było choć trudno powiedzieć jaki, biorąc pod uwagę jednocześnie bardzo dobrą sprzedaż w internecie - powiedziała gazecie prezes Ikea w Polsce Carolina Garcia Gómez.
Sukces w internecie nie oznacza jednak, że Ikea nie będzie otwierała nowych sklepów stacjonarnych. W pierwszej połowie 2021 roku Szwedzi chcą otworzyć sklep w Szczecinie.
Obejrzyj też: Zrównoważony rozwój. Firmy stoją przed wyzwaniem
Sklepy internetowe nadal nie są jeszcze standardem. Nie mają ich nie tylko mniejsze sklepy, ale też część gigantów. To się jednak zmienia. Jak tłumaczą "Rz" eksperci, e-sklepów będzie przybywać wraz ze zmniejszaniem się liczby barier wejścia na rynek. Dzisiaj, korzystają z gotowych rozwiązań i pakietów ofert, można stać się właścicielem własnego sklepu internetowego z dnia na dzień.
Jak pisaliśmy w sierpniu, już co dziesiąta złotówka w całym w obrocie handlowym w Polsce generowana jest przez transakcje elektroniczne. Eksperci z Instytutu Badawczego Gfk policzyli, że wartość rynku e-handlu w Polsce wynosi 40 mld zł.
Polacy lubią wydawać pieniądze w internecie. Dotyczy to głównie osób pomiędzy 15. a 24. rokiem życia, który są "podłączeni" do sieci przez 24 godziny na dobę. Dla nich e-commerce jest wygodny i modny. Zmienia się to wraz z wiekiem. Ponad 70 procent konsumentów pomiędzy 35. a 64. rokiem życia woli zakupy w tradycyjnych sklepach.
- W ostatnich latach pojawiły się nowe źródła wzrostu dla handlu w sieci. Już nie chodzi tylko o to, że w sieci kupimy taniej. Teraz takie zakupy robią się po prostu łatwiejsze, ponieważ samego internetu jest "więcej". Mamy go zawsze pod ręką na urządzeniach mobilnych – mówiła money.pl Oliwia Tomalik, menedżer ds. marketingu w firmie Shoper.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl