Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|
aktualizacja

Ilu mamy samozatrudnionych, ilu Polaków pracuje za najniższą krajową? GUS podał dane za 2018 r.

73
Podziel się:

Więcej osób na samozatrudnieniu, więcej emerytów na rynku pracy, za to mniej Polaków pracujących za najniższą pensję krajową. To wnioski GUS, który przyjrzał się polskiemu rynkowi pracy.

Kilka wyraźnych trendów z rynku pracy
Kilka wyraźnych trendów z rynku pracy (East News, ARKADIUSZ ZIOLEK)

1,5 mln Polaków w 2018 r. musiało zadowolić się minimalnym wynagrodzeniem - wynika z danych podanych przez GUS. Przypomnijmy, było to 2100 zł brutto miesięcznie. Porównując grudzień 2018 do tego samego miesiąca 2017 r., oznacza to spadek osób otrzymujących płacowe minimum o 3,7 proc. Najniższe pensje to niezmiennie domena handlu, przetwórstwa przemysłowego, budownictwa i transportu, choć nie tylko. Często za najniższą krajową pracuje się w warsztatach samochodowych czy magazynach.

GUS spróbował też oszacować liczbę samozatrudnionych. Zdaniem urzędu, liczba osób fizycznych prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą, które nie zatrudniały pracowników na podstawie stosunku pracy na koniec 2018 r. wyniosła ok. 1,3 mln. W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku wzrosła o ok. 8,3 proc.

Ile zaś osób pracuje wyłącznie na umowy zlecenie lub o dzieło? GUS szacuje, że w ubiegłym roku było to 1,3 mln osób. Tu znów jest wzrost w porównaniu do 2017 r. - o ok. 8,3 proc.

Zobacz także: Obejrzyj także: Rynek pracy w Polsce. W tych branżach brakuje pracowników

Pobieranie emerytury nie dla wszystkich jest równoznaczne z wycofaniem się z rynku pracy – wiadomo: pracując gromadzimy kapitał na wyższe świadczenia. Około milion osób, zdaniem GUS, mogło w 208 r. pobierać emerytury lub renty i jednocześnie być zatrudnionymi na etacie. Tu obserwowany jest wzrost o 4 proc. w porównaniu z rokiem poprzedzającym.

Natomiast liczba osób pobierających świadczenia emerytalno-rentowe, a pracujących wyłącznie na podstawie umowy zlecenia lub o dzieło, określana jest na poziomie 0,4 mln i wobec 2017 r. jest wyższa o ok. 5 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

praca
rynek pracy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(73)
Inz.
4 lata temu
50+ ??? Nikt ich nie chce??? Nie do konca prawda. Brakuje rak do pracy, wiadomo ze nikt nie zatrudni takiej osoby do siedzenia i gadania. Problem jest tego typu ze malo kto jest chetny na delegacje i wyjazdy poza swoj przytulny kat. Pracuje na budowie jako inz i widze ze srednia wieku to 50+, ochrona sami inwalidzi, mlodzi utarli sobie wizje typu fura, skora i komora, a ze roczniki 80-90 poszly w swiat to teraz ludzi brak i biora wszystkich do prac fizycznych ktore nie wszysztkim odpowiadaja bo siedziec w cieplej fabryce i dopilnowywac pracy lini produkcyjnej to nie to samo co marznac na budowie, spac nie w swoim lozku, sluchac chrapania czy pic jak alkoholik i tak w kolo az do momentu gdy ci zdrowie padnie to jest praca do ktorej nikt nie chce isc a nie ze nikt nie chce sie pochylic nad losem 50+.
Karol
4 lata temu
Dziennikarskie kalki Wy wiecznie jesteście niezadowoleni bo rządzi PiS. Ciągle ten sam skowyt że jest źle a prawda jest taka że jak ktoś ma zdrowie to nie myśli o emeryturze ale jeżeli niema zdrowia to ma emeryturę której nie dostałby gdyby rządziła PO i za co miałby żyć to was już nie interesuje.
Stołeczny eme...
4 lata temu
Mam siedzieć w domu za 2400 zł z groszami netto i dziadować? Od razu po przejściu na emeryturę zatrudnili mnie w tej samej firmie państwowej za około 3000 zł do łapy, premia i trzynastki, w której przepracowałem za biurkiem ponad 30 lat. Młodzi w Warszawie nie chcą pracować za tak nędzną pensję, to tylko emerytowi się opłaca.
Mały
4 lata temu
Z tą najniższą krajową to bzdura, zajrzyjcie ,,pod stół". Sami sobie gotujemy kiepską starość.
yvaaaaa
4 lata temu
A ja mogłam iść na emeryturę już 2 lata temu, ale nie poszłam i normalnie pracuję. To jest chyba uczciwsze
...
Następna strona