Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Lubiński
|
aktualizacja

Czegoś takiego nie było od dawna. Inflacja w Polsce zaskoczyła ekspertów

49
Podziel się:

Według wstępnego szacunku GUS ceny w listopadzie 2022 r. były o 17,4 proc. wyższe niż rok wcześniej, co znaczy, że inflacja w Polsce hamuje. Jak podkreśla Bartosz Sawicki z cinkciarz.pl, to odczyt niższy od najniższych prognoz w ankiecie agencji "Bloomberg". "Niestety, nadal rośnie inflacja bazowa po wykluczeniu cen żywności i energii, co oznacza, że w pozostałych kategoriach ceny nadal przyspieszają" – zauważa z kolei Monika Kurtek z Banku Pocztowego.

Czegoś takiego nie było od dawna. Inflacja w Polsce zaskoczyła ekspertów
Ceny w Polsce idą w górę, ale po raz pierwszy od miesięcy tempo wzrostu cen nieznacznie zwolniło (Getty, WP, Angelika Sętorek, Getty)

"Tegoroczny szczyt inflacji jest już za nami, a jej hamowanie wpisuje się ostatnie dane dla Niemiec czy całego Eurolandu" – stwierdza Sawicki.

We wtorek pozytywnie zaskoczyły dane o inflacji CPI z Niemiec (10 proc. wobec 10,4 proc. prognozy), w środę dokładnie taki sam odczyt inflacji odnotowano dla strefy euro – 10 proc. wobec 10,4 proc. prognozy.

Inflacja zwalnia, ale dalej "ekstremalnie wysoka", a "szczyt wciąż przed nami"

Wcześniej w środę poznaliśmy dane o inflacji w Polsce w listopadzie na poziomie 17,4 proc., znacznie poniżej prognozy wynoszącej 18 proc.

Jak podkreśla Sawicki, poprzedni raz dynamika cen w Polsce obniżyła się w lutym 2022 r., po wprowadzeniu tarczy antyinflacyjnej, a bez działań osłonowych rządu inflacja ostatnio wyhamowała w połowie ubiegłego roku.

Ceny z miesiąca na miesiąc wzrosły o 0,7 proc., czyli najmniej od lipca i znacznie wolniej niż we wrześniu i październiku, gdy dynamika cen przekraczała 1,5 proc. m/m. To zasługa głównie niższych kosztów zakupu paliw i węgla, które przeważyły 1,6-proc. wzrost cen żywności – zauważa Sawicki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 20 proc. inflacji już w grudniu. Ekonomista kreśli czarny scenariusz: w sylwestra może przyjść zła wiadomość

Szczytu inflacji w lutym 2023 r., stopy procentowe na razie pozostaną bez zmian

Daleko jest jednak – w jego ocenie – od sytuacji, w której można ogłosić zwycięstwo w walce z inflacją. Pozostaje "ekstremalnie wysoka", a "szczyt wciąż jest przed nami".

Niebawem dynamika CPI przekroczy 20 proc. r/r. Ze względu na niepewność dotyczącą nowych mechanizmów osłonowych mających zastąpić obniżenie stawek VAT na energię i paliwa, trudno jest dokładnie oszacować, na jakim pułapie wypadnie ekstremum. Zdecydowanie mniej kontrowersji dotyczy miesiąca, w którym presja cenowa osiągnie apogeum. Najprawdopodobniej będzie to luty 2023 r. Dopiero w kolejnych miesiącach dynamika cen zacznie się stopniowo obniżać, ale na koniec 2023 r. wciąż powinna oscylować w granicach 10 proc. r/r – prognozuje analityk cinkciarz.pl.

Podobnego zdania jest główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek, która lutowy szczyt szacuje na poziomie 19-20 proc. Potem powinno rozpocząć się hamowanie wzrostu cen.

Jednakże proces ten, jak wszystko wskazuje, zostanie przerwany w lipcu wraz z odejściem od zerowych stawek VAT na niektóre produkty żywnościowe i przy drugiej podwyżce płacy minimalnej. Z moich szacunków wynika, że przyszłoroczny średni poziom wskaźnika CPI będzie wciąż dwucyfrowy, ale po dzisiejszych danych jest szansa, że nie aż tak wysoki jak tegoroczny, czyli ok. 14.5 proc – prognozuje Kurtek.

Dzisiejszy wstępny odczyt inflacji zamyka w jej ocenie temat powrotu podwyżek stóp procentowych w grudniu, a w świetle ostatnich komunikatów RPP oraz wypowiedzi jej przedstawicieli, nie należy spodziewać się, że stopy będą podnoszone także w kolejnych miesiącach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(49)
krolma
rok temu
Dla "równowagi opinii " specjaliści mogli by podać "skomasowaną" inflację od "przekroczenia celu inflacyjnego" .Dla mnie ważna jest inflacja "miesiąc do miesiąca",gdyż to ona pokazuje rzeczywisty wzrost cen...Inflacja "rok do roku" wtedy gdy "rok temu,już "ceny szalały",niewiele trendów pokazuje...
ben hur
rok temu
Jeżeli zaskoczyło ekspertów to czas ich zmienić bo to się dzieje w NBP wróżyło najgorsze scenariusze
Asa
rok temu
Experci jedni szczyt przed nami inni za nami.Sami nie wiedzą
Dziadzia
rok temu
Jak juz wypompuja wszystkich to zacznie spadac
Bbb
rok temu
W listopadzie jest black week to i ceny niższe
...
Następna strona