Inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii - nowa miara wprowadzona w maju przez bank centralny zamiast inflacji bazowej netto - wyniosła we wrześniu 2008 roku 2,9 proc. w ujęciu rocznym wobec 2,7 proc. miesiąc wcześniej - podał Narodowy Bank Polski.
Inflacja bazowa netto (wskaźnik ten będzie publikowany tylko do końca tego roku) wyniosła we wrześniu 4,3 proc. wobec 4,0 proc. w sierpniu.
Dziesięciu ankietowanych ekonomistów oczekiwało inflacji bazowej netto po wyłączeniu cen żywności i energii na poziomie średnio 2,8 proc., przy prognozach wynoszących od 2,6 proc. do 2,9 proc..
NBP podał też, że inflacja bazowa po wyłączeniu cen kontrolowanych wyniosła we wrześniu 4,1 proc. w ujęciu rocznym wobec 4,4 proc. miesiąc wcześniej. Inflacja bazowa po wyłączeniu cen o największej zmienności wyniosła 4,6 proc. w skali roku wobec 5,0 proc. przed miesiącem. Inflacja bazowa po wyłączeniu cen o największej zmienności i cen paliw wyniosła 4,7 proc. wobec 4,9 proc. miesiąc wcześniej.
Inflacja bazowa liczona metodą 15-procentowej średniej obciętej wyniosła 4,5 proc. wobec 4,8 proc. przed miesiącem. Wskaźnik wzrostu cen i usług konsumpcyjnych (inflacja CPI) we wrześniu wyniósł 4,5 proc., wobec 4,8 proc. miesiąc wcześniej.
W ramach nowej miary inflacji bazowej z koszyka CPI wyłączane będą - oprócz cen żywności i napojów bezalkoholowych - także ceny energii, na które składają się ceny paliw oraz ceny nośników energii (gaz, energia elektryczna, opał etc.).
Inflacja bazowa jest wyliczana przez bank centralny różnymi metodami: oprócz inflacji netto (po wyłączeniu cen żywności i cen paliw), są to także inflacja po wyłączeniu wzrostu cen kontrolowanych, inflacja po wyłączeniu cen o największej zmienności (m.in. cen niektórych warzyw i owoców, cen energii, opłat za użytkowanie mieszkania, niektórych usług pocztowych i telekomunikacyjnych).
NBP liczy inflację po wyłączeniu cen o największej zmienności i cen paliw oraz tzw. 15-proc. średnią odciętą, którą oblicza się przez odrzucenie dwóch grup: 15 proc. towarów, których ceny wzrosły najbardziej oraz 15 proc. towarów, których ceny wzrosły najmniej.