Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Kapitan Tadeusz Wrona wyrzucony z LOT i... znów przyjęty. Nagła zmiana decyzji

170
Podziel się:

24 godziny zamieszania. Tyle trwał konflikt pomiędzy kapitanem Tadeuszem Wroną z narodowym przewoźnikiem LOT. Spółka najpierw wyrzuciła kapitana z pracy, a teraz... znów go przyjmuje. Legenda polskiego lotnictwa będzie pracować w akademii pilotów.

Kapitan Tadeusz Wrona zasłynął lądowaniem na Okęciu z zablokowanym podwoziem
Kapitan Tadeusz Wrona zasłynął lądowaniem na Okęciu z zablokowanym podwoziem (East News, Maciej Goclon/East News)

LOT zmienił zdanie. W połowie lipca narodowy przewoźnik rozstał się z kapitanem Tadeuszem Wroną. Po wielu latach pracy spółka po prostu wręczyła kapitanowi wypowiedzenie. Tadeusz Wrona to legenda polskiego lotnictwa ze względu na brawurową akcję lądowania samolotem bez wysuniętego podwozia.

Posadził maszynę wprost na płycie lotniska, a wszystko przy akompaniamencie straży pożarnej, karetek i kamer telewizyjnych. Wronę Polacy poznali pod koniec 2011 roku.

Właśnie wtedy pilot lotu LO016 z Newark pod Nowym Jorkiem do Warszawy zdołał 1 listopada bezpiecznie wylądować na stołecznym lotnisku. Jego nazwisko szybko trafiło na czołówki gazet. O polskim pilocie rozprawiały się też zagraniczne media. Od tego czasu Tadeusz Wrona cały czas był regularnym pilotem LOT. Do czasu, gdy zbliżył się do 65. roku życia.

W połowie ubiegłego miesiąca do kapitana dotarło zwolnienie z pracy. Lotnicza spółka argumentowała, że jest już po prostu za stary, by pilotować samoloty na trasach komercyjnych - takie są brutalne przepisy Unii Europejskiej. Kapitan zdecydował się na ścieżkę sądową, gdyż jego zdaniem wciąż mógł z powodzeniem pracować na rzecz LOT. Tym bardziej, że na koncie ma blisko cztery dekady pracy. O sprawie piszemy tutaj.

Zobacz także: LOT chce dorzucić do budowy CPK. "Ten biznes się opłaca"

Do spotkania w sądzie może jednak nie dojść. Powód? LOT zmienił zdanie, obie strony są bliskie pogodzenia się.

- PLL LOT zawarł z panem kapitanem Tadeuszem Wroną umowę dotyczącą współpracy na nowych warunkach, która umożliwia mu między innymi szkolenie kandydatów na pilotów w ramach LOT Flight Academy, jak również promowanie marki LOT na różnego rodzaju sympozjach, konferencjach, wykładach oraz spotkaniach rekrutacyjnych - poinformował narodowy operator w specjalnym, nocnym komunikacie. - Rozpoczęcie tej współpracy będzie możliwe po powrocie pana kapitana Tadeusza Wrony ze zwolnienia lekarskiego - informuje spółka.

Jeszcze wczoraj przewoźnik argumentował, że współpraca taka jest możliwa, ale żadne decyzje nie zapadły. Po kilkunastu godzinach kapitan Wrona był już na nowo pracownikiem LOT.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(170)
jw4420
4 lata temu
A posłowie i senatorowie to nie ludzie!?Zmuszać ich do ,,ciężkiej i odpowiedzialnej"harówki na rzecz ,,ciemnego ludu"po przekroczeniu 60/65 lat żywota na ,,tych łez padole" w dodatku za marne grosze to okrucieństwo!Wolność dla ,,wybrańców narodu"!!!!!Człowiek im starszy tym bardziej podatny na dziecinnienie i robi głupie rzeczy,a to zaczyna być wtedy niebezpieczne.Kpt.Wrona został jednym słowem ......uziemiony czyli kiwi!
2536
5 lata temu
a 60 chca brac nam prawo jazdy????????????
wiko
5 lata temu
Pilot że słabą albo żadną wiedzą o sprzęcie na którym lata . Słabe wyszkolenie ,zaniedbania .
A.U.
5 lata temu
Lot się skompromitował decyzją o wyrzuceniu kapitana Wrony- dobrze, że stać ich jeszcze na dokonanie zmiany, ale to strach przed sądem i opinią publiczną zadziałał. Powinni być dumni, że ten człowiek, podziwiany na całym świecie, za to, że w wielkim stylu wylądował ogromnym Boeingiem bez wysuniętego podwozia pracuje w ich firmie. Taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca.
sat
5 lata temu
Wodza z Nowogrodzkiej na pilota LOT!!!!
...
Następna strona