Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

KE żąda notyfikacji ustawy o cenach energii

1504
Podziel się:

Komisja Europejska oczekuje, że polskie władze przekażą do notyfikacji ustawę dotyczącą cen energii w Polsce.

Do tej pory nie otrzymaliśmy notyfikacji od polskich władz, ale tego byśmy oczekiwali – powiedziała  rzeczniczka tej instytucji Mina Andreewa.
Do tej pory nie otrzymaliśmy notyfikacji od polskich władz, ale tego byśmy oczekiwali – powiedziała rzeczniczka tej instytucji Mina Andreewa. (PAP, Tomasz Gzell)

- Państwa członkowskie są zobowiązane do notyfikowania Komisji Europejskiej o wszelkich działaniach o pomocy publicznej przed ich wdrożeniem. Do tej pory nie otrzymaliśmy notyfikacji od polskich władz, ale tego byśmy oczekiwali – powiedziała rzeczniczka tej instytucji Mina Andreewa. O sprawie informuje PAP.

Chodzi o nową ustawę obniżającą ceny energii elektrycznej w Polsce, która w trybie ekspresowym została przyjęta w ostatni piątek 2018 r. i weszła w życie 1 stycznia. Obniża ona akcyzę na prąd, zmniejsza tzw. opłatę przejściową i ustala ceny energii na poziomie z 30 czerwca 2018 r.

Zobacz także: Podwyżki cen prądu z rekompensatami. "To jest wyższy poziom zaklinania rzeczywistości"

Zgodnie z ustawą, umowy na dostawy energii w 2019 r., jeśli zakładają wzrost cen w stosunku do poprzedniej umowy danego podmiotu, do 1 kwietnia 2019 r. będą musiały być skorygowane do poziomu z połowy 2018 r., z mocą od 1 stycznia 2019 r. Ustawa przewiduje też rodzaj pomocy dla sprzedawców, którzy w 2019 r. kupią energię na rynku za cenę wyższą niż ustalona cena sprzedaży. W takiej sytuacji mają otrzymać bezpośredni zwrot utraconego przychodu z powołanego przez nowelizację Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1504)
WYRÓŻNIONE
jaś
5 lata temu
w przyszłym roku zniosą te dobrodziejstwo i nie będzie z czego się tłumaczyć bo ceny pradu podniosą o sto procent,a elektorat -robic za miskę ryżu i nie podskakiwać bo juz po wyborach i nie będziemy się z wami ciaciać..
Anna
5 lata temu
Juz zbieramy podpisy na świeckie państwo - więcej na kongresswieckosci chodzi nam o jawność finansowania kościoła katolickiego.
energetyk
5 lata temu
ciemny lud nadal wierzy to unia jest zła, niezle to jaro wymyslil. pytanie do kowalskiego czy kiedy sprzeda mieszkanie za połowe ceny to rzad mu dołoży? bo tak sie dzieje aktualnie z energia i ciemny lud to kupił, a zapłaca za to wcześniej czy poźniej wszyscy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1504)
Inflacja real...
5 lata temu
PIS narobił smrodu ale ktoś inny za to odpowie niestety.
FFF
5 lata temu
Dobrobyt... Dlaczego w Niemczech robie taniej zakupy zywnosci niz w Polsce...
olek
5 lata temu
ten artykul od maja tu jest,w jakim celu-zreszta inne tez,pol roku co za sens
prawda o UE
5 lata temu
Imigracja i transformacja energetyczna to główne powody, dla których setki tysięcy Niemców co roku odwracają się od swojego państwa, swojego kraju – 55% populacji wskazuje, że chcieliby wyjechać na zawsze z Niemiec. W niezwykle uczciwej analizie Answar Graw, główny dziennikarz zajmujący się sprawami polityki w głównym nurcie mediów, w Die Welt, wskazuje że dziennikarskie śledztwo, zaprowadziło go do ustaleń które pokazują, że coraz więcej Niemców opuszcza „tonący statek” z ich ojczyzny, a nawet ponad połowa ludności zastanawia się nad tym poważnie przez długi czas. Głównymi przyczynami silnie zwiększonej potrzeby emigracji z rodzimych Niemiec są ciągła masowa imigracja i transformacja energetyczna („Energie Wende”), które położyły kres dobrym usługom socjalnym i taniej energii. Istnieją również obawy dotyczące wygasającej infrastruktury. Drugim co do wielkości problemem jest jednak transformacja energii, która została już wdrożona znacznie dalej w Niemczech niż na przykład w Holandii i spowodowała niebotycznie wysokie ceny energii elektrycznej (najwyższe w Europie). Setki tysięcy rodzin już zmaga się z „ubóstwem energetycznym”. Teraz, gdy podejmowane są kolejne działania na rzecz CO2, które spowodują, że energia, transport i produkty będą znacznie droższe, wielu Niemców obawia się, że ich dzieci i wnuki wkrótce nie będą w stanie znaleźć pracy. W ubiegłym roku (2018 r) 261 000 Niemców ostatecznie opuściło kraj swego urodzenia. Tylko w 2016 r. Było ich więcej (281 000). Zanim kanclerz Angela Merkel otworzyła granice w 2015 r., Liczba ta była zawsze poniżej 200 000, a do 1991 r. Było ich tylko kilkadziesiąt tysięcy rocznie. Odjeżdżają głównie Niemcy z klasy średniej, ale także milionerzy (4 000 w 2016 r. Wobec 1 000 w 2015 r. I zaledwie kilkaset w latach przed 2015). Graw zauważa, że ​​większość tych milionerów to przedsiębiorcy, którzy zapewniają wiele miejsc pracy. Według reprezentatywnej ankiety YouGov, nie mniej niż 55% Niemców chciałoby wyjechać za granicę na długi lub stały okres. 29% wskazało, że nie były skłonne lub były mniej skłonne uczynić to 2 lata temu.
Rados
5 lata temu
Czarne chmury :(
...
Następna strona