Koronawirus w Polsce. Wykres pnie się w górę

Pionowa ściana - tak w tej chwili wygląda wykres nowych dobowych infekcji koronawirusem. W piątek znów padły kolejne rekordy. Tym razem to rekord liczby wykrytych zakażeń w ciągu doby i… Polaków, którzy są zamknięci na kwarantannie.

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił całą Polskę strefą żółtąMinisterstwo Zdrowia sprawia jasno: jeżeli sytuacja się nie poprawi, to wrócą kolejne obostrzenia.
Źródło zdjęć: © PAP, WP, money | Łukasz Gągulski, WP, Mon
Mateusz Ratajczak

4 739 w ciągu ostatniej doby, 20 575 w ciągu ostatniego tygodnia. Tak wyglądają statystyki koronawirusa w Polsce.

W ciągu ostatnich 24 godzin służby wykryły najwięcej infekcji w Małopolsce. Tylko w tym jednym województwie przybyło 724 zakażenia. Kolejne miejsce zajęło województwo mazowieckie z liczbą 521 wykrytych infekcji. Niechlubne podium wirusa zamyka województwo śląskie z 490 infekcjami.

Przy okazji warto zauważyć drastyczny spadek liczby wykonanych testów. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że ostatni dzień to "tylko" 22 tys. testów. Dlaczego tylko? Bo ostatnie dni przynosiły ponad 40 tys. testów każdy. I zresztą tymi liczbami chwalił się sam minister zdrowia Adam Niedzielski.

Wczoraj udział wyników pozytywnych w wykonanych testach wynosił 10 proc. Dziś wynosi ponad 20 proc. Co warto zauważyć, każdego dnia blisko 10 tys. testów zlecają lekarze rodzinni. I jak wynika z danych, ich testy bywają o wiele celniejsze niż pozostałe (zlecane np. przez sanepid). To oznacza, że lekarze podstawowej opieki zdrowotnej po prostu lepiej oceniają stan pacjenta.

Jak tłumaczy rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz, najprawdopodobniej aż cztery województwa wysłały złe informacje na temat wykonanych testów. Resort podał rano liczbę, co do której jest pewien - w ciągu dnia będzie ją aktualizował.

Ministerstwo Zdrowia sprawia jasno: jeżeli sytuacja się nie poprawi, to wrócą kolejne obostrzenia. Już dziś rzecznik rządu Piotr Müller tłumaczył, że możliwe są np. limity liczby osób w niektórych przestrzeniach. Mogłyby to być limity na przykład w sklepach. Z kolei premier Mateusz Morawiecki potwierdzał, że zmiany dla szkół zostaną ogłoszone w ciągu najbliższych dni.

Gdyby jednak identyczny odsetek testów pozytywnych miał miejsce przy dwukrotnie wyższej liczbie wykonanych badań, to dziś mówilibyśmy o ponad 9 tys. infekcji. A to by oznaczało, że liczba zakażeń podwaja się z każdym dniem. To świadczyłoby o bardzo szybkim rozwoju epidemii. Dokładnie taka sytuacja miała miejsc np. we Włoszech i Hiszpanii w marcu i kwietniu tego roku.

Warto przy okazji zauważyć, że Małopolska - ostatnio rekordowa - nie może być nazywana "polską Lombardią".

Powód jest oczywisty: sytuacja w obu regionach jest nieporównywalna. W tym włoskim regionie wykryte już zostało 110 tys. infekcji, a śmierć poniosło 16 tys. osób. W Lombardii na każdy milion mieszkańców było ponad 10 tys. zakażonych.

W Małopolsce zakażenia wykryto u 13 tys. osób. A to oznacza, że zakażonych jest 3 tys. osób na każdy milion mieszkańców. Dla porównania Śląsk to w tej chwili w sumie 24 tys. infekcji, czyli 5,3 tys. zakażeń na każdy milion mieszkańców.

Jak wynika z danych resortu zdrowia, w sumie wirusa wykryto już u 116 tys. osób w całej Polsce. Z tego 77 tys. jest już zdrowych. 2,9 tys. osób walki z koronawirusem niestety nie wygrało - tyle osób zmarło z powodu wirusa i chorób współistniejących.

Ostatnia doba to nie tylko rekord dotyczący liczby wykrytych zakażeń. To również rekord Polaków, którzy przebywają w tej chwili na kwarantannie.

Z danych resortu wynika, że jest to już ponad 188 tys. osób. Takich poziomów nie było od początku epidemii w Polsce. A przecież warto pamiętać, że w marcu i kwietniu na obowiązkową kwarantannę trafiali Polacy, którzy wracali zza granicy. To podbijało liczby.

Dziś wysoka liczba osób na kwarantannie oznacza, że coraz więcej Polaków miało styczność z wirusem - z osobą zakażoną w szkole, pracy lub środku komunikacji.

Wybrane dla Ciebie
Reforma emerytalna pogrąży rząd Merza? Sądny dzień w Bundestagu
Reforma emerytalna pogrąży rząd Merza? Sądny dzień w Bundestagu
Karol Nawrocki zdecydował ws. miliardów dla NFZ
Karol Nawrocki zdecydował ws. miliardów dla NFZ
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025