Łukasz Szumowski: "Jesienią czeka nas pilnowanie dystansu, noszenie maseczek i powrót do rozsądku"
Jesienią może być wzrost zachorowań, ale mamy już wiedzę i testy, przygotowujemy się do tego – powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Łukasz Szumowski zapewnił na antenie Polsat News, że gdyby miała nadejść druga fala zachorowań, Polska będzie na nią już przygotowana. Osoby, które będą miały objawy zarażenia, już na SOR-ze będą miały przeprowadzane testy antygenowe.
- 15 minut i wynik, czy ktoś ma Covid, czy nie. Przygotowujemy się do jesieni - zapewniał minister zdrowia. Dodał, że jesienią możemy się spodziewać egzekwowania obowiązków, które dziś traktujemy dość swobodnie.
Koronawirus w Polsce. Dr Paweł Grzesiowski ocenia działania ministra Łukasza Szumowskiego
- Jesienią czeka nas pilnowanie dystansu, noszenie maseczek i powrót do rozsądku - podsumował Łukasz Szumowski.
Poniżej dwóch promili aktywnie chorych
Na pytanie o to, ile osób mogło w Polsce zachorować na Covid-19, minister odpowiedział, że "nie ma takich badań".
- Jeżeli badamy ile osób jest aktywnie chorych, to jest to poniżej dwóch promili w ogóle. Czyli niewielkie odsetki osób - odpowiedział Szumowski.
W jego opinii twierdzenia osób, które mówią, że przeszły chorobę bezobjawowo "są niepoparte naukowo".
- Jak badamy odporność, nawet w tych grupach bardzo wyselekcjonowanych, to tę odporność może ma 1-2 proc. A wirusa jest od 1 do 2 promili - mówił.
Powołał się na słowa prof. Andrzeja Horbana, który powiedział, że "tak naprawdę epidemia jest w trzech województwach, a reszta Polski mogłaby być uznana za wolną od epidemii".
Minister przekonuje, że wybory są bezpieczne
Jesteśmy na półmetku między dwiema turami wyborów prezydenckich. Minister powiedział, że "w żadnym z powiatów sytuacja epidemiczna po pierwszej turze wyborów się nie pogorszyła". Przypomnijmy, że jeszcze w kwietniu zapewniał, że głosowanie tradycyjne może się odbyć nie wcześniej niż za dwa lata i pomimo pytań dziennikarzy o podanie podstaw dla takiego scenariusza, nie rozwinął myśli.
Szumowski przypomniał, że chciałby, aby w niedzielnym głosowaniu osoby powyżej 60 roku życia i kobiety w ciąży głosowały bez kolejki. "W rozporządzeniu regulującym pracę komisji wyborczych wpiszemy takie uprawnienia" – powiedział.
Wreszcie, dał nadzieję branży muzycznej na to, że po czterech miesiącach bezruchu nareszcie będzie mogła wracać do w miarę normalnego funkcjonowania. To właśnie artyści są najbardziej pokrzywdzeni przez ograniczenia dotyczące zakazu zbierania się publiczności. Imprezy masowe mogą gromadzić do 150 osób, a to zdecydowanie za mało, by organizacja koncertów mogła się opłacać.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.