Mario Draghi ostrzega Europę. "Potrzebuje inwestycji na miarę planu Marshalla"

Były szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi ostrzega przed "powolną agonią" europejskiej gospodarki. Podkreśla, że rośnie przepaść między gospodarkami UE i USA. Jego zdaniem Europa "potrzebuje inwestycji na miarę planu Marshalla i o wiele więcej innowacji".

Mario Draghi, former president of the European Central Bank (ECB), during a news conference in the Berlaymont building of the European Commission in Brussels, Belgium, on Monday, Sept. 9, 2024. Draghi called on the EU to invest as much as 800 billion ($884 billion) extra a year to make the bloc more competitive and to commit to the regular issuance of common bonds to compete with China and the US. Photographer: Simon Wohlfahrt/Bloomberg via Getty ImagesMario Draghi
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
oprac.  PRC

Mario Draghi podkreśla w artykule opublikowanych w tygodniku, że Europa "potrzebuje inwestycji na miarę planu Marshalla i o wiele więcej innowacji", bowiem jej wzrost gospodarczy spowalnia od dziesięcioleci, a starzejące się społeczeństwo musi znaleźć sposób na zwiększenie produktywności, by gospodarka mogła nadal rosnąć.

W poniedziałek były szef EBC i były premier Włoch przedstawił 400-stronicowy raport przygotowany na zlecenie Komisji Europejskiej, która szuka sposobów na przełamanie stagnacji gospodarczej w UE - przypomina "Economist".

Draghi ostrzega

Były szef EBC, którego energiczna polityka najprawdopodobniej uratowała strefę euro w latach kryzysu finansowego, ostrzegł w rozmowie z dziennikarzami, że europejskiej gospodarce grozi "powolna agonia".

W tekście zamieszczonym na łamach "Economista" Draghi podkreśla, że rośnie przepaść między gospodarkami UE i USA, co w dużej mierze wynika ze znacznie bardziej dynamicznego rozwoju sektora zaawansowanych technologii w Ameryce. Tymczasem w tym obszarze, który będzie kołem zamachowym wzrostu gospodarczego, Unia Europejska nie odnosi wielkich sukcesów.

Według Draghiego firmy europejskie specjalizują się w "dojrzałych" sektorach, które nie przyniosą przełomu, podczas gdy potrzebne są innowacje. Europejczykom nie brakuje pomysłów, ale szwankuje ich komercjalizacja, brakuje inwestorów i efektu skali, a plątanina przepisów stanowi kolejny problem.

Słaby sektor technologiczny nie tylko pozbawi (UE) szans na wzrost związany z nadchodzącą rewolucją AI. Ograniczy też innowacje w całym szeregu pokrewnych sektorów - farmaceutycznym, motoryzacyjnym, czy zbrojeniowym, gdzie wdrożenie AI będzie miało zasadnicze znaczenie dla przyszłości europejskiej gospodarki - wyjaśnia Draghi.

Były premier Włoch postuluje krajom unijnym wspólne finansowanie inwestycji i subwencji, które pozwolą na wypracowanie przełomowych technologii, wprowadzenie ich na rynek, wykorzystanie efektu ogólnoeuropejskiej skali.

- UE powinna zmierzać do tego, by dorównać Ameryce w obszarze technologii, ale wymaga to dalszej integracji europejskiego rynku i procesów decyzyjnych - uważa Draghi.

Co więcej, jest to również konieczne ze względu na bezpieczeństwo Europy. Aby zbudować potencjał obronno-przemysłowy Unia musi zsumować swe możliwości i nakłady finansowe. "Przemysł obronny UE jest zbyt pofragmentowany, brakuje mu standaryzacji i interoperacyjności sprzętu" - podkreśla polityk.

Wspólne finansowanie

Bez wspólnego finansowania w takich obszarach jak zamówienia zbrojeniowe czy transgraniczne sieci energetyczne zaniedbane pozostaną kluczowe aspekty zbiorowego bezpieczeństwa. Aby odnieść sukces, zachować dobrobyt i wolność Europa "musi zając nowe stanowisko wobec współpracy: usunąć przeszkody, zharmonizować zasady i prawa oraz skoordynować polityki" - podsumowuje Draghi.

Raport przygotowany pod jego auspicjami przez ekspertów głosi, że UE potrzebuje dodatkowo do 800 mld euro rocznie, by zapewnić sobie wzrost gospodarczy. Zdaniem autorów dokumentu można je pozyskać m.in. poprzez dalszą emisję długu wzorem funduszu odbudowy.

"Economist" ocenia w komentarzu, że bardzo wiele rozwiązań proponowanych przez Draghiego należałoby wdrożyć, jak na przykład głębsze zintegrowanie rynków europejskich, tak aby start-upy mogły skorzystać z efektu skali zarówno jeśli chodzi o klientów, jak i finansowych inwestorów

Draghi chce również - podkreśla "Economist" - by UE podejmowała wspólne decyzje dotyczące inwestycji publicznych, aby "uprościć gąszcz regulacji, w które uwikłane są europejskie firmy".

Jednak były szef EBC zbyt przychylnie potraktował apele tych ekonomistów, którzy stawiają przede wszystkim na rozwinięty eksport i domagają się subsydiów dla "strategicznych" sektorów, jak produkcja samochodów, oraz ceł na import z Chin. Niejasne pozostaje też jak dalece Draghi byłby skłonny wspierać rozwiązania interwencjonistyczne, których domaga się wielu polityków - komentuje brytyjski tygodnik.

W jego ocenie raport Draghiego nie zwraca dostatecznej uwagi na to, że sukces europejskich firm zależy od rynku, a nie od rządów; nie jest ponadto pewne, czy państwowe subsydia przynoszą gospodarce skumulowane korzyści, czy też wspierają jedynie jej faworyzowane sektory.

"Economist" zauważa, że dobrze wykorzystane subsydiowanie badań i rozwoju mogłoby być skuteczne na poziomie całego kontynentu. Zastrzega jednak, że kraje Europy Północnej mają niewielki apetyt na wspólne, unijne inwestycje.

Intelektualna przykrywka?

Istnieje ryzyko, że politycy posłużą się raportem Draghiego jako "intelektualną przykrywką", która pozwoli europejskim rządom na coraz bardziej interwencjonistyczną politykę, "a wtedy problemy Europy prawdopodobnie pogorszą się" - pisze tygodnik, znany z przywiązania do zasad wolnorynkowych.

Ważne jest, że Draghi odnosi się w dużym stopniu do kwestii bezpieczeństwa i w tym właśnie obszarze interwencjonizm jest znacznie bardziej przydatny niż jako narzędzie napędzania wzrostu gospodarczego - twierdzi "Economist".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ropa reaguje na sytuację w świecie. Fala toczy się od Wenezueli, przez Rosję, po Iran
Ropa reaguje na sytuację w świecie. Fala toczy się od Wenezueli, przez Rosję, po Iran
Zmniejszone wydatki UE na amerykańskie LNG i ropę. Pomimo umowy z Trumpem
Zmniejszone wydatki UE na amerykańskie LNG i ropę. Pomimo umowy z Trumpem
Złoto bije rekordy. Eksperci wskazują, co dalej w 2026 roku
Złoto bije rekordy. Eksperci wskazują, co dalej w 2026 roku
Dania kończy z dostarczaniem listów. Likwiduje skrzynki i wycofuje znaczki
Dania kończy z dostarczaniem listów. Likwiduje skrzynki i wycofuje znaczki
Rolnicy wyjadą na ulice. Oto mapa, gdzie będą protestować
Rolnicy wyjadą na ulice. Oto mapa, gdzie będą protestować
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 30.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 30.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 30.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 30.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 30.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 30.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 30.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 30.12.2025
Sankcje zmąciły wielki sen Putina. Plany odłożone na lata
Sankcje zmąciły wielki sen Putina. Plany odłożone na lata
Branża tonie w długach. Zaległości sięgają 7,5 mld zł
Branża tonie w długach. Zaległości sięgają 7,5 mld zł
Polska się kurczy. W 90 powiatach dzietność runęła. Alarmujące dane
Polska się kurczy. W 90 powiatach dzietność runęła. Alarmujące dane