Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

MiGi-29 znów polecą. Uziemione dotąd samoloty mają wrócić do służby

29
Podziel się:

Myśliwce MiG-29 wrócą na polskie niebo zdecydował Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych. Samoloty te zostały uziemione po dwóch katastrofach. Wrócić do służby mają do pół roku.

Samoloty MiG-29 są coraz starsze.
Samoloty MiG-29 są coraz starsze. (Wikimedia Commons CC BY, Łukasz Golowanow)

W tym roku mija dokładnie 30 lat służby myśliwców MiG-29 w polskich siłach zbrojnych. Wiek tych maszyn, ale przede wszystkim katastrofy z ich udziałem spowodowały - w tym ostatnia z 3 marca bieżącego roku pod Węgrowem w woj. Mazowieckim zmusiły Generalne Dowództwo do uziemienia maszyn. Po 8 miesiącach zdecydowano o ich przywróceniu do służby.

"Dowódca Generalny RSZ, po analizie wdrożonych zaleceń podjął decyzję o wznowieniu eksploatacji samolotów MIG-29" - poinformowało Dowództwo Generalne podczas briefingu prasowego Inspektora Sił Powietrznych, gen. dyw. pil. Jacka Pszczoły i Dowódcy 1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego płk. pil. Macieja Trelki w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim.

Jak zapewniło Dowództwo, samoloty te "utrzymywane były w gotowości do wznowienia lotów, poddawane były planowym obsługom technicznym oraz obsługom wynikającym z określonego czasu przestoju".

Na razie gotowych do lotu jest 5 maszyn, kolejne 12 czeka na próbne loty kontrolne.

Polskie MiGi, służą od trzech dekad, pozyskaliśmy je z różnych źródeł. Dwanaście, wówczas nowych, odebraliśmy pod koniec lat 80. od Rosjan. Kolejnych dziewięć otrzymaliśmy do Czechów, oddając im śmigłowce W-3A Sokół. W 2004 r. Niemcy oddali nam za symboliczne 1 euro aż 23 tego typu samoloty.

O konieczności ich wymiany mówi się od dłuższego czasu. Szczególnie po drugiej w ciągu siedmiu miesięcy katastrofie z ich udziałem. Doszło do niej w lipcu ubiegłego roku pod Pasłękiem. Pilot nie przeżył. Tragedię tę poprzedził wypadek MIG-29 w grudniu 2017 r.

Warto jednak zaznaczyć, że wymiana tych maszyn zapisana została już lata temu w rządowym programie "Harpia", ale nadal dokument nie wyszedł poza etap analiz. – Wydaje się, że mamy pilniejsze potrzeby operacyjne dla wojska. Trzeba powiedzieć też, że programy lotnicze są jednymi z najdroższych – mówił money.pl Grzegorz Sobczak, ekspert lotniczy z "Skrzydlatej Polski".

Piloci szkoleniowcy, z którymi rozmawiał money.pl, oficjalnie nie chcą zabierać głosu, ale przyznają, że "stare, dobre MiG-i" powinny już zostać wycofane. - MiG-29 już się nie wpisuje w nowoczesny system szkolenia pilotów. To samolot wysłużony – podkreślał w rozmowie z money.pl pilot w stopniu majora.

Utrzymaniem sprawności samolotów zajmują się Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 w Bydgoszczy, z kolei za remonty silników odpowiadają Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 4 w Warszawie. Koszt ich utrzymania, choć są stare, nie jest jednak problemem. Jest nim zbliżający się nieuchronnie koniec możliwości ich dalszego eksploatowania – pisaliśmy o tym wielokrotnie. Według szacunków polskie MiG-i będą nadawać się do służby jeszcze przez nieco ponad 5-7 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(29)
WYRÓŻNIONE
Dzida
5 lata temu
Najlepszy i najpiekniejszy mysliwiec wielozadaniowy dokladnie wyremontowac i beda sluzyly przez kolejne lata zanim zakupimy nowe mysliwce
🆘CCCPiS🆘
5 lata temu
Za czasów PiS nie dokonano zakupów sprzętu dla wojska. Wołano skupić się na czystkach personalnych jak za Stalina .
jama
4 lata temu
Jasne! Najlepiej kupować złom F-16, do niczego nie przydatne w polskich realiach F- 35, złomowane w innych krajach łódki podwodne (na bajoro zwane Bałtykiem?) i korwety. Skansen pomieszany z głupotą.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (29)
Emeryt.
3 lata temu
W lotnictwie po każdej katastrofie,wypadku czy awarii,dany typ samolotu zostaje zawieszony w lotach aż do wyjaśnienia przyczyny oraz usunięcia usterek.
ala
3 lata temu
A WÓC dalej wierzy ,ze w Smolensku był zamach.
Pieti@
4 lata temu
MiG-29 to piękny samolot, ale już dawno powinien być na emeryturze. Rosjanie piętrzą problemy z dostępem do części. To między innymi dlatego pierścień mający się złamać podczas katapultowania został zastąpiony pierścieniem polskiej produkcji, który nie chciał się złamać i zginął pilot.
hihot
4 lata temu
Jak PIS porządzi jeszcze 3 lata to piloci bedą latać jedynie balonami na podgrzane powietrze .
opamiętania!
4 lata temu
Niemcy oddali za 1 euro 23 takie maszyny. Dlaczego? Bo tyle były warte, a dzisiaj są jeszcze mniej. Pochłaniają za to potężne pieniądze z budżetu wojska. Sowieci w wojsku zawsze będą je uwielbiać jak każdy radziecki sprzęt, a jak są bezużyteczne to tym lepiej bo nie zagrożą im braciom ze wschodu.
...
Następna strona