Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Minister rolnictwa: "Zagrożenie suszą jest poważne. Jeśli będzie konieczność, uruchomimy programy pomocowe"

13
Podziel się:

Ministerstwo rolnictwa nie kryje, że problem suszy dotyczy prawie całej Polski. W niektórych regionach deszcz padał w ostatnch tygodniach tylko symbolicznie. Eksperci ostrzegają, że może to spowodować wzrost cen żywności.

Minister rolnictwa: "Zagrożenie suszą jest poważne. Jeśli będzie konieczność, uruchomimy programy pomocowe"
(East News, ARKADIUSZ ZIOLEK/East News)

- Zagrożenie suszą w Polsce jest poważne, monitorujemy sytuację – zapewnił w piątek minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

Minister wyjaśnił, że zagrożenie suszą nie jest jednakowe - lepsza sytuacja panuje np. na południu kraju, gdzie padał deszcz. Na niektórych obszarach Polski - jak mówił - opady były jednak symboliczne.

Powiedział, że jeżeli "problemy suszowe będą się utrwalały", Rada Ministrów podejmie decyzję o uruchomieniu środków pomocowych.

Obejrzyj: Pomysł na Biznes: Manufaktura torebek inna niż wszystkie!

Szef resortu rolnictwa dodał, że sytuacja jest monitorowana jest również u naszych sąsiadów. Susza coraz bardziej doskwiera m.in. Czechom i Słowakom. Ardanowski w czwartek spotykał się z ministrami rolnictwa Grupy Wyszehradzkiej poszerzonej o osiem państw, którzy ustalili, że do Komisji Europejskiej zostanie wystosowana odpowiednia prośba, by była ona przygotowana do uruchomienia ewentualnej pomocy ze środków europejskich.

- Nie może być jak w ubiegłym roku, że Komisja Europejska nie udzieliła żadnej pomocy, nie uruchamiając funduszy kryzysowych - zauważył.

- Z powodu suszy należy spodziewać się podwyżek cen żywności, które w marcu już i tak wzrosły o 2,6 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Wtedy m.in. za sprawą wzrostu cen paliw (7,3 proc. r/r), lecz także z powodu afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Chinach i Wietnamie, co zwiększyło popyt na wieprzowinę z Polski. Teraz wzrost inflacji żywności może dodatkowo wzmocnić susza, co uderzy po kieszeniach przeciętnego Kowalskiego –wyjaśniają eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego w "Tygodniku Gospodarczym".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
mm
6 lat temu
czy głupota tego faceta też wynika z suszy , czy posuchy intelektualnej
Stiopa
6 lat temu
Jedynym wyjściem jest Narodowa Modlitwa o Deszcz.
6789
6 lat temu
Rolnicy dostanę pomoc a miasta droższe żywność brawo pis
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Orfeusz
5 lata temu
Będą modlić się o deszcz a nastąpi powódź
Dan
5 lata temu
Pracowałeś kiedyś cały rok i pogoda wszystko popsuła (dostań raz w roku wypłatę i uzależnij to od pogody)
hodowca
5 lata temu
normalnie niemoge facet nie ma pojecia o rolnictwie a wypowiada sie na temat o ktorym pojecia nie ma
Pirx
5 lata temu
Całe życie słyszę że rolnikom trzeba pomagać. Im zawsze źle. Albonkleska urodzaju albo nie urodzaju, albo susza albo powódź. Są ubezpieczenia. Ale po co, przecież rolnikowi znowu pomożemy zrzucając się na niego z naszych podatków.
Tom
6 lat temu
Czy to ten przewodniczacy Polsko izraelskiej grupy parlamentarnej ardanowski? Już widzę jak pomoże