Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Morawiecki chce komisji śledczej ws. wiatraków. "Nie ma wstydu"

82
Podziel się:

- Nie ma żadnych powodów, by powoływać komisję śledczą ds. afery wiatrakowej, bo nie ma żadnej afery. Premier Mateusz Morawiecki nie ma wstydu - stwierdził Michał Kobosko. Zapowiada, że ustawa będzie jeszcze doprecyzowana.

Morawiecki chce komisji śledczej ws. wiatraków. "Nie ma wstydu"
Warszawa, 04.12.2023. Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w siedzibie KPRM w Warszawie, 4 bm. (jm) PAP/Radek Pietruszka (PAP, PAP/Radek Pietruszka)

Nie ma żadnych powodów, by powoływać komisję śledczą ds. afery wiatrakowej, bo nie ma żadnej afery. Premier Mateusz Morawiecki nie ma wstydu. Odchodzi w totalnej niesławie, jako premier rządu dwutygodniowego i tak zostanie zapamiętany - powiedział Michał Kobosko (Polska 2050).

Grupa posłów Polski 2050-TD i KO 28 listopada wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, przedłużający zamrożenie cen energii do 30 czerwca 2024 r.; projekt zawiera także przepisy liberalizujące stawianie farm wiatrowych i wiatraków w Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Do pracy z MBA? "Nagle się okazuje, że to jest ofiara losu" - Henryka Bochniarz - Biznes Klasa #7

Komisja śledcza Morawieckiego

W poniedziałek na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ocenił, że jest to "jeden z największych bubli prawnych wyprodukowanych przez ostatnich 30 lat", dlatego domaga się komisji śledczej w sprawie zaproponowanych przez posłów Polski 2050-TD i KO przepisów dot. wiatraków.

Według Michała Koboski "nie ma żadnych powodów, by powoływać komisję śledczą ds. afery wiatrakowej, bo nie ma żadnej afery".

Premier Morawiecki nie ma wstydu. Odchodzi w totalnej niesławie, jako premier rządu dwutygodniowego i tak zostanie zapamiętany. Myślę, że żaden premier Polski nie chciałby zostać w ten sposób zapamiętany – podkreślił poseł Polski 2050.

Kobosko ocenił, że premier Morawiecki próbuje wykorzystać kwestie związane z energetyką odnawialną, by odwrócić uwagę od sytuacji, w której się znajduje. - Tonący brzytwy się chwyta – skwitował.

- To typowe dla premiera Morawieckiego. Jestem bardzo ciekawy, czy za tydzień - już jako szeregowy poseł – zacznie postępować bardziej odpowiedzialnie, niż jako premier rządu tymczasowego – podkreślił Kobosko.

Ustawa wymaga doprecyzowania

Odnosząc się do projektu ustawy oświadczył, że wymaga on doprecyzowania. - Będziemy nad tym pracować w komisjach sejmowych. Nie będzie żadnych wątpliwości dot. ryzyka związanego z wywłaszczaniem pod farmy wiatrowe. To nie wchodzi w grę. Nie ma też możliwości, by wiatraki były położone w odległości 300 m od zabudowań. Postulatem Polski 2050 jest ustawienie tej bariery na 500 metrach, jednocześnie, biorąc pod uwagę poziom hałasu generowanego przez turbiny wiatrowe, bo to on jest źródłem dolegliwości dla ludzi – wskazał poseł.

- Te rzeczy z pewnością zostaną doprecyzowane, bo musimy wreszcie odblokować ten rynek. Nie dlatego, że stoją za tym tajemniczy lobbyści, czy koncerny, ale dlatego, że grożą nam deficyty energii elektrycznej. Potrzebujemy prądu taniego i czystego. To wreszcie musi się zmienić, bo rząd PiS uparcie blokował rozwój źródeł energii odnawialnej stawiając na węgiel, który jest brudny, a jego wydobycie jest nieopłacalne – powiedział Kobosko.

Nagle zainteresowali się energią odnawialną

Wiceszef MSZ, poseł PiS Paweł Jabłoński w poniedziałek opublikował wpis na Twitterze odnoszący się do projektu. - Afera Wiatrakowa to realne zagrożenie, że już ZA 4 TYGODNIE zapłacimy znacznie więcej za prąd. Przepisy o zamrożeniu cen energii trzeba uchwalić szybko, bo inaczej mogą nie wejść w życie przed styczniem – i wszyscy za to zapłacimy w rachunkach - napisał.

Komentując wpis, Kobosko zapewnił, że chodzi o nowoczesne instalacje. - Nagle politycy PiS zainteresowali się energią odnawialną. Pan Jabłoński nie był do tej pory uważany za specjalistę od turbin wiatrowych także wypowiada się w tej sprawie. Cieszę się, że odbywają opóźnioną lekcje i dowiadują się o sprawach, które dla Polski są kluczowe, a przez nich do tej pory lekceważone – podsumował.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
energetyka
oze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(82)
Olo
5 miesięcy temu
Afera OBAJTKA , afera SASINA , afera KUCHCIŃSKIEGO , afera ZERA , afera SZUMOSKIEGO , afera OBATELA , afera GŁÓDZIA , afera DWORCZYKA , afera CHRZANOSKIEGO , afera KRZYWOMORDEGO , afera Tadzika z TORUNIA , afera seregowej KA NA LII / 2 wieże/ , afera DZIWISZA , afera MEJZY , afera MACIAREWICZA , afera JĘDRASZESKIEGO , afera BERCZYŃSKIEGO , afera niejakiego MARIUSZA z WĄSIKIEM ,afera z Pegazusem, afera CZARNKA /wille, 2,7 mln na 14 studentów Ordo Iuris/ , afera Żalka, afera wizowa itd itd .. do rozliczenia po 2O23 roku
Bezmyślny
5 miesięcy temu
Money a może to Wam brakuje wstydu???
Stop sprzedaz...
5 miesięcy temu
Panie Kobosko, tak tonący brzytwy się chwyta.....tak jak simens o fi ansowaniu którego zapomnial pan wspomnieć
Komisjado M.M...
5 miesięcy temu
Wiatrak jak droga za barierami dźwiękochłonnymi domów może stać nawet o 150 metrów od domów. Czy drogi są rozbierane lub nie budowane ? Nie,są tylko barierki dźwiękochłonne. Morawiecki chce komisji śledczej ,dlaczego tego nie wdrożył ,a blokował celowo przez 6 lat. Mając gigantyczne pieniądze z unii na wiatraki ,które przepadną za 2 lata ?! Gdyby Morawiecki jak na lipne szczepionki i maski,budował z pieniędzy rządu i Unii ,po 6 elektrowni słonecznych na rok ,w każdym z 16 województw ,czyli po 6 megawatów razy 16 i razy 6 lat ,to byłoby 570 megawatów mocy ,razy 12 godz. doba,a to dawałoby bez budowy linii przesyłowych prąd tani ,bez podwyżek cen prądu do tej pory. Zamiast tego zmarnował półtora biliona złotych długu,za 6 lat !! ?
Mucha
5 miesięcy temu
PO to dno 😂 jeszcze nie rządzą a już ratują niemiecki rynek wiatrakowy ,, Simens " a motto PO brzmi,, piniendzy nie ma i nie będzie"
...
Następna strona