Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Najwięcej "Mam 4+" w Gdańsku i okolicach. Mamy z powiatu rybnickiego na drugim miejscu

11
Podziel się:

Najwięcej beneficjentek rodzinnego świadczenia uzupełniającego z ZUS, zwanego potocznie "Mama 4+", mieszka w Gdańsku i okolicach. W sumie oddział ZUS w Gdańsku wydał 3,2 tys. decyzji o przyznaniu tego świadczenia.

Świadczenie uzupełniające jest przeznaczone dla rodziców, którzy wychowali co najmniej czworo dzieci i dziś nie dostają emerytury minimalnej
Świadczenie uzupełniające jest przeznaczone dla rodziców, którzy wychowali co najmniej czworo dzieci i dziś nie dostają emerytury minimalnej (East News)

Z czego wynika rekord? Oddział ten obejmuje wschodnią część województwa pomorskiego, m.in. powiat kartuski, który słynie z wysokiej dzietności. W 2015 r. przyrost naturalny wyniósł tam 7,8 proc. - informuje "Rzeczpospolita".

Drugim oddziałem, który przyznał najwięcej decyzji o przyznaniu świadczenia, jest ZUS w Rybniku. To największy oddział w województwie śląskim. Obejmuje rejony typowo górnicze, na terenie których od lat 70. działa kilkadziesiąt kopalni. Tradycyjnie w rodzinie górników to mężczyzna zarabiał na rodzinę, a kobieta zajmowała się domem.

W sumie w całym kraju 47 105 rodziców pobiera świadczenie "Mama 4+". Przypomnijmy, że pomyślane zostało dla rodziców, którzy w związku z wychowaniem co najmniej czworga dzieci nie mogli podjąć pracy i nie otrzymują dziś minimalnej emerytury. Wśród beneficjentów przeważają kobiety, ale świadczenie pobiera również 93 mężczyzn - czytamy w "RZ".

Zobacz także: Obejrzyj: ZUS nie taki zły. Ekonomistka o iluzji emerytury z rynku finansowego

Spośród ponad 47 tys. uprawnionych, tylko 17,1 tys. otrzymuje świadczenie w wysokości minimalnej emerytury. Pozostali otrzymują świadczenie uzupełniające, a więc dopłatę do kwoty 1,1 tys. zł brutto.

ZUS odmówił wypłaty świadczenia 4 415 wnioskującym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(11)
Emerytka +65
5 lata temu
Kpiny, wychowałam 4 dzieci. Wszyscy pracują, pozakładali rodziny, mają dzieci. A ja przepracowałam 42 lata i tylko rok byłam na wychowawczym. Można? można. Wystarczy chcieć i dobrze się zorganizować. Szkoda tylko, że do mojej fizycznie wypracowanej emerytury nie mam dodatku za wychowanie 4 dzieci, a przydałoby się choćby na leki..
Jas
5 lata temu
Te dzieci będą później za wszystko płaciły ......dług plus......smutek
Jas
5 lata temu
Te dzieci będą później za wszystko płaciły ......dług plus......smutek
Jas
5 lata temu
Te dzieci będą później za wszystko płaciły ......dług plus......smutek
Rozbawiona
5 lata temu
6 lat podstawówki, 3 lata gimnazjum, 3 lata liceum, 5 lat studiów, 5 lat podyplomówek i co? NIC , bo 0 dzieci.