Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. RKE
|
aktualizacja

Niemcy mogą stracić na eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. "Strategiczne więzi"

Podziel się:

Niemcy utrzymują bliskie relacje gospodarcze zarówno z Izraelem, jak i krajami regionu. Z jednej strony niemieckie firmy rekrutują ekspertów z Tel Awiwu, z drugiej państwa takie jak Katar dostarczają zachodniemu sąsiadowi gaz. Eskalacja konfliktu może być kosztowna dla Berlina.

Niemcy mogą stracić na eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. "Strategiczne więzi"
Niemcy mogą odczuć gospodarcze skutki konfliktu w Izraelu (GETTY, Pool)

Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie może być kosztowna dla gospodarki Niemiec - pisze w swojej analizie Deutsche Welle. Nie chodzi wyłącznie o zależność energetyczną, ale o potencjalne inwestycje w Niemczech, za którymi stoją państwa regionu objętego narastającym sporem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miliona elektryków na drogach nie ma. "Musimy zmienić priorytety"

Niemcy mają bliskie relacje z Izraelem i krajami regionu

Niemiecki eksport do Izraela jest niewielki, stanowi zaledwie 0,4 proc. całego eksportu. - Handel i bezpośrednie inwestycje zagraniczne między obydwoma krajami są niewielkie, ale dla transferu technologii oraz współpracy w badaniach w dziedzinie nauk przyrodniczych i fizyki Izrael jest niezwykle ważny i to od lat 60. XX wieku - wyjaśnia w rozmowie z DW Rolf Langhammer, ekspert w Kilońskim Instytucie Gospodarki Światowej.

Izrael jest istotny dla niemieckiej gospodarki z uwagi na coraz ściślejszą współpracę z tamtejszym sektorem start-upów. Giganci tacy jak Siemens rekrutują coraz więcej izraelskich specjalistów, a firmy takie jak Bosch, Volkswagen, BMW prowadzą w Izraelu centra rozwojowo-badawcze.

Izrael odczuwa skutki konfliktu

Ta współpraca może zejść na dalszy plan, go gospodarka Izraela odczuwa skutki narastającego konfliktu. Spada kurs szekla względem dolara, a setki tysięcy mieszkańców kraju powołano do wojska. Kolejni zostali odesłani na bezpłatne urlopy. W kraju wciąż panuje atmosfera zagrożenia, dlatego gospodarka wchodzi w fazę przestoju.

Charme Rykower, zastępczyni dyrektora zarządzającego Niemiecko-Izraelskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w rozmowie z serwisem podkreśla, że niemieckie firmy obawiają się coraz większego wpływu konfliktu na gospodarkę Izraela. - Musimy uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, że ten konflikt nie ulegnie eskalacji i za kilka tygodni sytuacja się unormuje - podkreśla.

Bliski Wschód inwestuje w Niemczech

Dla niemieckiej gospodarki ryzykowne byłoby zaangażowanie się krajów regionu w konflikt. Przykład to Katar. - Wyróżnia się jako najważniejszy w Niemczech inwestor z Bliskiego Wschodu w Niemczech. Ma udziały w takich firmach jak Volkswagen, Deutsche Bank i Siemens - wylicza Rolf Langhammer z IfW.

Podkreśla też znaczenie Kataru dla niemieckiej niezależności energetycznej. Niemcy podpisały z Katarem umowę na dostawy skroplonego gazu ziemnego (LNG), które rozpoczną się w 2026 roku.

- Więzi gospodarcze z Bliskim Wschodem mają znaczenie strategiczne - stwierdza z kolei w rozmowie z DW Helene Rang, dyrektor generalna Niemieckiego Stowarzyszenia Bliskiego i Środkowego Wschodu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl