Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Nord Stream 2. Statek do układania podwodnych gazociągów wpłynął do Kaliningradu

11
Podziel się:

Rosyjski statek specjalistyczny do układania podmorskich gazociągów w piątek wpłynął na Bałtyk i zakotwiczył w porcie w Kaliningradzie. Ma on dokończyć budowę gazociągu Nord Stream 2.

Amerykańskie sankcje ani dyrektywa unijna nie zniechęcają Rosji, która chce możliwie szybko dokończyć Nord Stream 2
Amerykańskie sankcje ani dyrektywa unijna nie zniechęcają Rosji, która chce możliwie szybko dokończyć Nord Stream 2

Plany, do którego portu ostatecznie wpłynie statek, zmieniały się kilkakrotnie. W końcu w niedzielę zacumował w najbardziej wysuniętym na zachód porcie Rosji. Wcześniej opłynął pół świata: trzy miesiące temu wypłynął z portu na dalekim wschodzie Rosji, potem przeciął Ocean Indyjski i opłynął dookoła Afrykę.

Użycie statku "Akademik Czerski" to ostatnia deska ratunku dla Gazpromu, który chce ukończyć gazociąg Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec. W zeszłym roku Komisja Europejska doprowadziła do przyjęcia unijnej dyrektywy, która rozszerzyła antymonopolowe przepisy trzeciego pakietu energetycznego na podmorskie gazociągi do importu gazu spoza UE. Zmiana przepisów była wprost wymierzona w budowę Nord Streamu 2.

Rosja nie chciała zrezygnować z pomysłu, stąd pod koniec ubiegłego roku rosyjski minister energii Aleksander Nowak wspomniał, że statek ten może pomóc ukończyć gazociąg, który doprowadzi rosyjski gaz do Niemiec pod dnem Bałtyku.

Zobacz także: Obejrzyj: Odmrażanie gospodarki w Polsce. Rzecznik rządu o otwarciu galerii. "Obowiązuje podwójny limit"

Również amerykańskie sankcje nałożone na firmy uczestniczące w budowie Nord Stream 2 nie zniechęciły Rosjan do ukończenia inwestycji. Zresztą sankcje nałożono, gdy budowa była już w finalnej fazie.

Jeszcze kilka miesięcy temu Nowak zapewniał, że eksport gazu może się rozpocząć do końca 2020 r. Czy terminu uda się dotrzymać – pewności nie ma, Rosja dowiodła natomiast, że jakiekolwiek kłody rzucane pod nogi nie zniechęcą jej do sfinalizowania pomysłu.

Gazociąg ma w założeniu przesyłać rocznie do 55 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego ze złóż na Syberii bezpośrednio do Niemiec, omijając obecny główny korytarz transportowy przez Ukrainę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(11)
wrr
4 lata temu
Kuźniecow czy KOnsomolec?
Polak
4 lata temu
Nowy pakt Ribbentrop - Molotow
marek
4 lata temu
Dla mnie to mogą ułożyć rurę na Księżyc.W ogólnym rozrachunku będzie się liczył czynnik ekonomiczny.
Adam
4 lata temu
Brawo Rosja tak trzymać.
Marcin
4 lata temu
Dla mnie sytuacja jest prosta Rosja nie porzuci mocarstwowych dążeń poza tym każdy chce zarabiać coraz więcej mówimy się przyzwyczaić że zawsze będą mieszać ale powinniśmy dbać o swoje mamy polski węgiel trzeba się naszym złożom przypatrzeć i sprawdzić dlaczego Polski węgiel jest tak drogi musimy się wziąć za siebie zainwestować dlaczego u nas Orlen i inne polskie firmy cały czas elektrownie funkcjonują na węglu gdzie odnawialne źródła energii gdzie produkcja gazu i ropy z resztek biologicznych i węgla .Od ponad 30 lat obywatele okradają Państwo a Państwo Polskie obywateli musimy to zmienić i zasypać podział polityczny który przeradza się w otwartą walkę .