Nowy Jork prezentuje nowy slogan. Połączył mieszkańców, ale nie tak, jak chciały władze

Nowy Jork prezentuje nowy slogan promujący miasto. Kultowe "I love NY" (pol. "kocham Nowy Jork") zastąpi "We love NYC" ("kochamy miasto Nowy Jork"). Władze miasta chciały w ten sposób połączyć nowojorczyków. Osiągnęli swój efekt, choć w przewrotny sposób: wszyscy krytykują propozycję.

We love NYC"We love NYC". Mieszkańcy Nowego Jorku krytykują nowe logo promocyjne miasta
Źródło zdjęć: © GETTY | Alexi Rosenfeld
oprac.  KRO

Logo "I love NY" zna właściwie każdy na świecie. Nie trzeba było trafić do miasta, które nigdy nie śpi, by zobaczyć je na koszulkach mijających nas na ulicy ludzi. Projekt z lat 70. autorstwa Miltona Glasera na dobre podbił serca konsumentów i znalazł swoje miejsce w popkulturze.

Sklep z pamiątkami w Hell's Kitchen
Logo "I love NY" zna właściwie każdy. Na zdjęciu sklep z pamiątkami w Hell's Kitchen w 2021 r. © Getty Images | NOAM GALAI

"We love NYC" zamiast "I love NY"

Po 50 latach władze Nowego Jorku uznały, że czas na odświeżenie wizerunku. W założeniu nowa propozycja ma podkreślać, że Nowy Jork jest wspólną wartością dla wszystkich osób w nim mieszkających. Dlatego zamiast "ja" w nowym logo jest słowo: "my".

Zmieniło się też serce, które ma nieco inny kształt i kolor. Przypomina emotikonki wykorzystywane w wiadomościach wysyłanych poprzez komunikatory i media społecznościowe. Natomiast do "NY", czyli akronimu nazwy miasta, dopisano "C" od słowa "city" ("miasto"). Władze przekonują, że to XXI-wieczna wersja kampanii z lat 70.

To nie jest tylko slogan. To jest duch – stwierdziła gubernatorka Nowego Jorku Kathy Hochul na konferencji prasowej kampanii na Times Square, cytowana przez washingtonpost.com.
We love NYC
Oto nowy slogan promocyjny "We love NYC" © GETTY | Anadolu Agency

Mieszkańcy krytykują propozycję

Portal ten zauważa, że nowa propozycja władz miasta rzeczywiście połączyła jego mieszkańców, ale nie tak sobie życzyli pomysłodawcy kampanii. To, co zdaje się łączyć ludzi, to niechęć do zmiany sloganu i jego estetyki. "New York Magazine" stwierdził, że nowe promocyjne logo "jest do bani".

Pisarka Cindy Augustine, na co dzień mieszkająca w Nowym Jorku, stwierdziła, że choć może poprzeć kampanię na rzecz słowa "my" w sloganie, to całość ostatecznie okazała się żenująca. Jak oceniła, w projekcie znalazło się "brzydkie, bąbelkowe serce" a całość ma "dziwne proporcje". Jej zdaniem wygląda to na projekt wykonany w pośpiechu.

Nienawidzę go. Jeśli chcieli coś zrobić, to powinni byli pójść w zupełnie innym kierunku, a nie próbować aktualizować klasyka – nie gryzł się w język Benjamin Liong Setiawan, pisarz lifestylowy mieszkający w Nowym Jorku od ponad 20 lat, cytowany przez washingtonpost.com.

Miasto mówi o "uzupełnieniu" klasycznego sloganu

Maryam Banikarim, doradczyni Partnerstwa dla Nowego Jorku, podkreśliła, że nowe logo nie ma być zamiennikiem starego, lecz co najwyżej jego współczesnym uzupełnieniem. Wyjaśniła też, że inspiracją do wyglądu nowego sloganu jest font zastosowany na miejskich stacjach metra.

Natomiast zmiana "my" z "ja" wynika z tego, że w ocenie władz "nastał czas dla nas, a nie tylko dla mnie". Z kolei emotka w logo ma również wskazywać na charakterystykę czasów, w których obecnie żyjemy. Serce emoji należy do – jej zdaniem – uniwersalnego języka, rozumianego na całym świecie. I wreszcie dodanie litery "C" ma wskazywać, że miłość ludzi skupia się konkretnie na mieście Nowy Jork, a nie na całym stanie noszącym tę samą nazwę.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Wybrane dla Ciebie
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta