Opłata recyklingowa. Producenci foliówek kręcą nosem

Producentom reklamówek nie w smak jest zmiana przepisów dotycząca opłaty recyklingowej. Ich biznes straci, więc podnoszą larum, że Polacy wrócą do zrywek.

Opłata od grubszych reklamówek. Producenci się burzą
Źródło zdjęć: © East News
Paweł Orlikowski

Opłata recyklingowa obowiązuje w Polsce od początku 2018 r., jednak obejmowała dotąd tzw. lekkie torebki foliowe. Czyli cieńsze od tych, które obecnie są sprzedawane w popularnych sieciach handlowych. Same sieci i producenci foliówek na tym skorzystali. Sprzedawali foliówki, tworząc z nich nowy produkt, ale nie odprowadzając od niego recyklingowego podatku.

Danina była nakładana jedynie na torby do grubości 50 mikrometrów, od września również siatki powyżej tej grubości będą objęte opłatą, a sklepy będą musiały co miesiąc raportować o liczbie sprzedanych torebek.

Jak podaje agencja Newseria, branża producentów ocenia, że pomysł jest chybiony, bo spowoduje on wycofanie grubszych foliówek ze sprzedaży, a klienci wrócą do korzystania z tzw. zrywek, które najbardziej zaśmiecają środowisko. Tymczasem grubsze torebki foliowe spełniają kryteria wielorazowego użytku, na co wskazuje sama Komisja Europejska.

- Od 1 września jednostki handlu detalicznego są zobowiązane do pobierania opłaty recyklingowej w wysokości 20 gr plus VAT od torebek z tworzywa sztucznego. Nawet tych, które mają wszyte rączki czy też takich, które tradycyjnie klienci uważają za wielorazowe, co wydaje się dość dziwne – mówi agencji Robert Szyman, dyrektor generalny Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych (PZPTS). - Szacujemy, że ta regulacja spowoduje, że klienci powrócą do lekkich torebek foliowych, co stoi w sprzeczności z ochroną środowiska. Dlatego m.in. nasza organizacja sprzeciwiała się wprowadzeniu tej regulacji - dodaje.

Szef PZPTS twierdzi ponadto, że dodatkowy obowiązek składania sprawozdań z liczby sprzedanych foliówek w cyklu comiesięcznym, a nie jak w poprzednich regulacjach raz do roku, wiąże się z istotną opłatą dla małych sklepów. - To spowoduje, że małe rodzinne sklepy zatrudniające poniżej 10 osób, których na ryku detalicznym w Polsce jest około 25 proc., w ogóle zrezygnują ze sprzedaży torebek foliowych – twierdzi Robert Szyman.

Obejrzyj: Kaucja na plastikowe butelki. "Bardzo dobre narzędzie"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów