Radosław Sikorskiuważa, żLech Kaczyński_ nie wypełnił konstytucyjnego wymogu współpracy z rządem _. Zdaniem szefa MSZ, powstaje pytanie z kim - skoro nie z rządem - prezydent konsultował swoje stanowisko.
W sobotę prezydent poparł kandydaturę premiera Danii Andersa Fogha Rasmussena na kolejnego sekretarza generalnego NATO.Premier Donald Tusk zarzucił mu, że działał wbrew stanowisku rządu.
Sikorski ocenił, że zachowanie prezydenta było _ straconą okazją _, bo _ można było coś ugrać _. _ - Nie zagraliśmy i to szkoda _ - mówił szef MSZ w radiu ZET,.
_ - Powstaje też pytanie natury konstytucyjnej, bo pan prezydent i jego współpracownicy twierdzili, że nie otrzymali żadnych materiałów z MSZ, teraz się okazuje, że materiały były _ - podkreślił szef MSZ.
_ - A więc prezydent miał pełną jasność co do tego, co radzimy, jak to rozegrać, po czym pan prezydent zrobił co innego i (powstaje) pytanie: na jakiej podstawie i z kim to konsultował? Jak wiemy, znamy realia nasze, być może konsultował z szefem opozycji, ale nie konsultował z rządem _ - zaznaczył.
Mikrofon Money.pl | |
---|---|
*Politycy o szczycie NATO: Dlaczego Sikorski nie miał szans? * Money.pl pyta polityków: dlaczego szef polskiego MSZ nie został nowym sekretarzem generalnym NATO? Czytaj w Money.pl |
_ - Czy pan prezydent ma prawo prowadzić politykę według własnego widzimisię - to bardzo poważne, konstytucyjne pytanie _ - zaznaczył Sikorski._ - Moim zdaniem to jest niebezpieczny precedens _ - dodał.
Pytany, czy prezydent powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, szef MSZ odpowiedział: _ chciałbym wyjaśnienia, jak ma wyglądać prowadzenie polityki zagranicznej _.
_ - Prezydent współpracuje z Radą Ministrów i ministrem spraw zagranicznych w przedstawianiu, w reprezentowaniu polityki zagranicznej rządu, którą to politykę zagraniczną formuje Rada Ministrów, więc powstaje pytanie, z kim pan prezydent skonsultował swoje stanowisko _ - mówił.
Dopytywany kolejny raz o TS, odparł: _ stwierdzam, że prezydent konstytucyjnego wymogu współpracy z rządem w tym wypadku nie wypełnił _.
| WOJNA POLSKO-POLSKA PO SZCZYCIE W STRABURGU |
| --- |
| Na jubileuszowym szczycie NATO w sobotę w Strasburgu przedstawiciele krajów członkowskich, mimo początkowych zastrzeżeń Turcji, wybrali Rasmussena na następnego sekretarza generalnego. Na tle wyboru Rasmussena doszło do starcia między L.Kaczyńskim a Tuskiem. W sobotę rano premier zarzucił prezydentowi, że na szczycie, wbrew stanowisku rządu, poparł innego kandydata na szefa Sojuszu niż przewidywał rząd. _ Nie jesteśmy na tyle silni, nie jesteśmy mocarstwem które stać na takie błędy _ - dodał premier. Minister Klich tłumaczył potem, że prezydent nie trzymał się instrukcji, zgodnie z którą Polska miała grać na zwłokę. Prezydent replikował, że nie było żadnych instrukcji rządu, poza _ dwoma zdaniami ministra Sikorskiego _. Zaznaczył, że sam Rasmussen przekonywał go, że ma poparcie Tuska. _ Myślę, że to całe przedsięwzięcie, ten cały szum prasowy w tej chwili w Polsce, to zaplanowane PR-owskie przedsięwzięcie. Było ono skonstruowane tak, że jeżeli Polska będzie jedynym krajem przeciwstawiającym się - zresztą
bez żadnych szans - to ja będę znów tym, który psuje, tym razem relacje euroatlantyckie, a jak relacje nie zostaną popsute, to ja nie przestrzegam instrukcji rządu _ - tłumaczył L.Kaczyński. Zdaniem szefa klubu POZbigniewa Chlebowskiegopostępowanie prezydenta na szczycie NATO w sprawie kandydata na sekretarza generalnego Sojuszu powinno doprowadzić do wniosku o postawienie go przed Trybunał Stanu. |