*"Życie Warszawy" pisze o pierwszych problemach w rządzącej partii. Według gazety, przewodniczący PiS Jarosław Kaczyński zaczął zwiększać swój wpływ na rząd. *
Dziennik zwraca uwagę, że z piątkowego przemówienia prezesa PiS w Sejmie można wywnioskować, iż Jarosław Kaczyński zapowiedział polityczną ofensywę. Oznacza to, że będzie bardziej aktywny medialnie i w parlamencie i to on podejmie strategiczne decyzje w rządzie - twierdzi gazeta powołując się na opinię politologa doktora Roberta Alberskiego.
Według "Życia Warszawy" politycy PiS w kuluarowych rozmowach mówią wprost, że premier ma dbać przede wszystkim o medialny wizerunek i dobre notowania swojego gabinetu, a o tym, które projekty ustaw są priorytetowe i powinny trafić do Sejmu, będzie decydował jego partyjny przełożony Jarosław Kaczyński.
Gazeta pisze, że jeden z posłów PiS powiedział, iż pakt stabilizacyjny celowo został tak skonstruowany, by Jarosław Kaczyński miał duży wpływ na rząd i jego program. Potwierdził to Ryszard Czarnecki, eurodeputowany Samoobrony, która jest jednym z sygnatariuszy umowy. Polityk przyznał, że premier miał wolną rękę, kiedy prezes PiS szukał zaplecza parlamentarnego dla rządu, ale teraz sytuacja uległa zmianie.
Według dziennika, premier był przeciwny paktowi stabilizacyjnemu z Samoobroną i LPR, który forsował prezes PiS. Zgrzyty pomiędzy Kaczyńskim i Marcinkiewiczem widać także wyraźnie w przypadku obsady ministerialnych posad - dowiadujemy się z "Życia Warszawy".