PrezydentLech Kaczyńskipowiedział, że misja dyplomatyczna przywódców pięciu państw jest aktem solidarności wobec Gruzji, która padła ofiarą agresji ze strony Rosji.
Według prezydenta, państwo rosyjskie po raz kolejny pokazało swą prawdziwą twarz. Kaczyński mówił o tym na lotnisku Okęcie, skąd wylatuje do Tbilisi z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii. Po drodze samolot zabierze jeszcze prezydenta Ukrainy.
Lech Kaczyński powiedział, że Polska, Ukraina i kraje bałtyckie solidaryzują się z zaatakowanym przez Rosję narodem gruzińskim.
Prezydent wyraził zadowolenie, że do Gruzji leci również minister spraw zagranicznychRadosław Sikorski.
Prezydent ma nadzieję, że zawieszenie operacji w Osetii Południowej zakończy się pokojem. Lech Kaczyński dodał, że jeżeli misja w Osetii stanie się misją międzynarodową, zaakceptuje ewentualną decyzję rządu o wysłaniu tam wojsk.