*Na greckiej wyspie Korfu NATO i Rosja wznawiają symbolicznie oficjalne kontakty. *
Po raz pierwszy od ubiegłorocznej wojny na Kaukazie doszło do spotkania ministrów spraw zagranicznych Sojuszu z szefem rosyjskiej dyplomacji. Kontakty zawiesiło NATO uznając, że w sierpniu 2008 roku Rosja użyła nieproporocjonalnej siły.
O nadziei na poprawę wzajemnych relacji mówił sekretarz generalny NATO. _ - Przy wszystkich różnicach, które nas dzielą, powinniśmy ze sobą współpracować _ - mówił Jaap de Hoop Scheffer.
W podobnym, optymistycznym tonie wypowiadał się też premier Włoch Silvio Berlusconi, znany ze swych prorosyjskich sympatii, który nieoczekiwanie pojawił się na ministerialnym spotkaniu.- _ Chcemy kontynuować naszą współpracę, nie tylko polityczną, ale i wojskową, by móc wspólnie rozwiązać międzynarodowe problemy _ - podkreślał włoski premier.
Ostrożniej na temat poprawy relacji na linii NATO-Rosja wypowiadał się szef polskiej dyplomacji.Radosław Sikorskiw rozmowie z Polskim Radiem wskazywał na ostatnie decyzje Moskwy. _ - Mamy weto i koniec misji ONZ-owskiej w Gruzji co może popsuć perspektywy polepszenia stosunków _ - mówił minister Sikorski.
W ubiegłym tygodniu Rosja zawetowała projekt rezolucji Rady Bezpieczeństwa przedłużający misję obserwacyjną w Gruzji. Oznacza to zakończenie jej działalności.