Szef SLDGrzegorz Napieralskizadeklarował, że klub Lewicy jest gotowy pomóc rządowi w pracach nad _ dobrymi ustawami _. Jednocześnie skrytykował gabinet Donalda Tuskaza niedotrzymanie obietnic wyborczych.
Oceniając rok rządu i koalicji PO-PSL Napieralski powiedział podczas debaty sejmowej, że jest on rozczarowaniem szczególnie dla ludzi biednych. _ _
_ - Obiecaliście im lepsze życie, lepszą politykę? Gdzie to jest? _ - pytał poseł.
Jego zdaniem, nie stało się nic z zapowiadanej przez PO przed wyborami w 2007 roku zmiany.
Napieralski przypominał wypowiedzi przedwyborcze Tuska. Jak mówił, leczyć mieli _ dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki _, a - jego zdaniem - przygotowywane przez koalicję PO-PSL projekty ustaw do tego nie prowadzą. Miało nie być prywatyzacji szpitali - mówił Napieralski - a teraz koalicja forsuje rozwiązania to umożliwiające.
Polityk zarzucił też rządowi brak dialogu z pielęgniarkami oraz złe traktowanie protestujących nauczycieli, którym - jak mówił - proponuje się _ jałmużnę _.
Według niego, nie wiadomo też, co PO-PSL zamierza robić w obliczu kryzysu finansowego.
_ - Co powiecie dzisiaj Polakom, kiedy zagrożone są znowu miejsca pracy? Tym, którzy chcą wrócić, bo Irlandia, Wielka Brytania przeżywają wielki kryzys? _ - pytał Napieralski.
Szef SLD podkreślił także, że przyjęta przez rząd mapa drogowa w sprawie przyjęcia w Polsce euro _ to dobra decyzja _.
_ - Ma wiele błędów takich zewnętrznych, ale chcemy pomóc, tylko właśnie rozmawiajcie partnersko _ - zaznaczył Napieralski.
_ _