*Zdaniem wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlakato dobrze, że Najwyższa Izba Kontroli zbada w jaki sposób jego resort dba o bezpieczeństwo energetyczne. *
Jak napisała w poniedziałek _ Rzeczpospolita _, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego proponuje prezydentowi złożenie wniosku do NIK o zbadanie w jaki sposób ministerstwo gospodarki dba o bezpieczeństwo energetyczne państwa.
Pawlak, pytany w Radiu ZET _ co złego w tym, że NIK skontroluje ministerstwo gospodarki _, odpowiedział, że _ nic złego _. - _ Myślę, że bardzo dobrze _ - zaznaczył wicepremier. **
Dopytywany, co zrobiło ministerstwo gospodarki po niedawnej awarii prądu w Szczecinie, Pawlak odparł: _ W rutynowy sposób wystąpiliśmy do tych, którzy bezpośrednio odpowiadają za bezpieczeństwo, czyli ENEA i PSE Operator, o przedstawienie ich ocen i wniosków _. _ W piątek wpłynęła informacja od PSE Operator _.
To właśnie po awarii sieci energetycznej w Szczecinie, w wyniku której prawie całe miasto i jego okolice zostały pozbawione prądu, prezydent zlecił BBN przygotowanie raportu na temat bezpieczeństwa sieci przesyłowych energii elektrycznej. BBN przekazał gotowy dokument do Kancelarii Prezydenta w miniony piątek.
Konsolidacja i liberalizacja też do kontroli?
Zdaniem Pawlaka, dobrze, żeby _ NIK skontrolował też jakie były koszty i efekty pionowego konsolidowania sektora energetycznego _. - _ Zamiast modernizacji sieci, zajęto się budowaniem wielkich koncernów energetycznych i warto się zastanowić czy koszty nie przewyższały korzyści _ - ocenił minister gospodarki.
- _ Warto, żeby skontrolować także decyzje związane z liberalizacją cen energii. Najpierw podjęto decyzję o liberalizacji, potem premier odwołał prezesa URE (Urząd Regulacji Energetyki - PAP), premier Kaczyński powołał nowego, który to wszystko zaczął odkręcać, zrobił się bałagan i zamieszanie _ - powiedział Pawlak.