Komisja do spraw służb specjalnych będzie czteroosobowa. Każdy klub deleguje do niej jedną osobę. Prawo i Sprawiedliwość kończy bojkot jej prac.
Do tej pory PO chciała by w speckomisji było pięciu posłów, w tym dwóch z PO. PiS chciał składu siedmioosobowego. Ponieważ nie było na to zgody PiS ogłosił, że w ogóle zbojkotuje prace speckomisji.
ZOBACZ TAKŻE:
PIS bojkotuje speckomisjęDzisiaj szef Klubu Parlamentarnego PiSPrzemysław Gosiewski(na zdjęciu), po rozmowie z szefem Klubu POZbigniewem Chlebowskimocenił, że propozycja Platformy nie jest idealna ale idzie w dobrym kierunku. Po dyskusji w klubie PiS zadecydował, że zgodzi się na to, by w komisji każdy klub miał jednego przedstawiciela.
Zbigniew Chlebowski powiedział, że PO zaproponowała kompromis po to by speckomisja mogła jak najszybciej zacząć pracować. Dodał, że jego partia chce rozszerzyć kompetencje komisji. Jego zdaniem speckomisja powinna jak najszybciej zająć się takimi sprawami jak działanieAntoniego Macierewicza.
O tym kto będzie reprezentował PiS w komisji do spraw służb specjalnych ma jutro zadecydować Klub Parlamentarny, który zbiera się wieczorem przed piątkowym posiedzeniem Sejmu. Do tej pory PiS proponował dwóch przedstawicieli: Antoniego Macierewicza iZbigniewa Wassermanna.
ZOBACZ TAKŻE:
Kolejna awantura o speckomisję?Platforma Obywatelska bardzo negatywnie ocenia działalność Macierewicza. Zbigniew Chlebowski zarzucił mu brak kompetencji przy likwidacji WSI. Zapewnił jednak, że PO nie będzie ingerować w wybór PiS.
PO i PiS zaprzeczają, by kompromis w sprawie speckomisji należało łączyć z obsadą stanowiska szefa sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą. O tą komisję walczą między sobą LiD i PiS. Oba Kluby utrzymują, że uzgodniły z PO, że to im przypada kierowanie jej pracami. Przemysław Gosiewski dzisiaj zaapelował do PO o wypełnienie ustaleń w sprawie tej komisji.
Zdaniem Zbigniewa Chlebowskiego wszystko wskazuje na to, że szefem komisji łączności z Polakami za granicą zostanie poseł LiDMarek Borowski.
