Hans Gert Poettering jest bardzo zadowolony, że to właśnie Jerzy Buzek będzie jego następcą na stanowisku przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
W rozmowie z TVP Info, niemiecki polityk podkreślił, że Polak jest _ bardzo przekonanym, zaangażowanym Europejczykiem i to jest wspaniałe mieć takiego następcę _.
Jak zdradził niemiecki polityk, po rezygnacji Włocha Mario Maurobyło względnie łatwo przeforsować Buzka w Europejskiej Partii Ludowej na jej kandydata na przewodniczącego europarlamentu.
Wśród najważniejszych zadań przyszłego przewodniczącego będzie zapewne doprowadzenie do dokończenia ratyfikacji traktatu lizbońskiego przez wszystkich członków Unii Europejskiej.
Zdaniem Poetteringa Parlament Europejski zrobił właściwie wszystko, co w jego mocy by pomóc w przyjęciu dokumentu. Zastrzegł przy tym, że nowy przewodniczący powinien dalej się angażować w ten proces. Według Poetteringa należy się też zająć problemem dywersyfikacji źródeł energii w Europie, który powiązany jest z kwestiami klimatycznymi.
W odniesieniu do sytuacji w Niemczech Poettering powiedział, że jest przekonany, iż Traktat z Lizbony wejdzie tam w życie we września tego roku. Tamtejszy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że traktat jest zgodny z konstytucją, jednak może być ratyfikowany dopiero, gdy wzmocni się pozycję niemieckiego parlamentu w kwestiach integracji europejskiej. Bundestag zbierze się w sierpniu na specjalnym posiedzeniu. Czytany będzie projekt ustawy związany z orzeczeniem Trybunału.
| BUZEK JUŻ PEWNIAKIEM |
| --- |
| Głosowanie w sprawie nowego szefa PE zaplanowano na jutro na sesji inauguracyjnej w Strasburgu. Po porozumieniu z socjalistami o podziale kadencji przewodniczącego -Jerzy Buzekma zagwarantowaną większość 425 głosów w instytucji liczącej 736 eurodeputowanych . Jedyną konkurentką Buzka będzie pozbawioną jakichkolwiek szans kandydatka skrajnej lewicy GUE/NGL - Szwedka Eva-Britt Svensson. |