Polacy krytycznie oceniają dwa pierwsze miesiące obecności Ligi Polskich Rodzin i Samoobrony w rządzie. Jak wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej" prawie połowa (43 procent ) badanych uważa, że rząd działa tak samo jak wtedy, gdy byli w nim tylko ministrowie z PiS-u.
Co czwarty ankietowany jest zdania, że gabinet Kazimierza Marcinkiewicza stracił na skuteczności. Tylko 14 procent badanych widzi zmiany na lepsze.
Jeszcze gorzej wypadają notowania wicepremierów - Andrzeja Leppera i Romana Giertycha.
W opinii większości (53 procent) respondentów Lepper nie sprawdza się w tej roli. Giertycha źle ocenia aż 70 procent badanych.
Obaj wypadają także słabo jako szefowie resortów - 44 procent ankietowanych uważa, że lider Samoobrony jest złym ministrem rolnictwa, a niemal trzy czwarte (74 procent) badanych jest zdania, że Roman Giertych nie nadaje się na ministra edukacji.
Działania Andrzeja Leppera dobrze oceniają rolnicy i gospodynie domowe, jednak im wyższe wykształcenie badanych, tym ocena wicepremiera i ministra rolnictwa jest słabsza.
Natomiast Roman Giertych uzyskał zaskakujaco dobry wynik wśród młodych - w grupie 18-19 latków popiera go co czwarty pytany, w grupie studentów - co piąty.
Wśród największych przeciwników ministra edukacji są osoby po studiach, menedżerowie i urzędnicy.
Badanie przeprowadził w dniach 23-25 czerwca Instytut GfK Polonia na reprezentatywnej próbie 985 dorosłych Polaków.