Sekretarz stanu USA jest zaniepokojona tym, że Moskwa zacieśnia kontakty z separatystycznymi regionami kaukaskimi.
Rice powiedziała, że telefonowała do szefa MSZ Rosji z powodu dekretu wydanego w tym tygodniu przez prezydenta Władimira Putina, który zlecił rządowi nawiązanie współpracy z organami władzy Abchazji i Osetii Południowej.
Regiony te ciążą od dawna ku Moskwie, która je wspiera. Tbilisi bezskutecznie zabiega o odzyskanie kontroli nad dwiema separatystycznymi republikami.
- _ Jesteśmy bardzo zaniepokojeni podjętymi krokami i przekazaliśmy nasze opinie rosyjskiemu rządowi _ - powiedziała Rice. - _ USA zdecydowanie opowiadają się za integralnością terytorialną Gruzji _ - dodała sekretarz stanu USA.
Gruzja nazwała posunięcie Rosji złamaniem prawa międzynarodowego. NATO zaapelowało do Rosji o wycofanie się z decyzji.
Tuż przed wypowiedzią Rice poinformowano, że prezydent Rosji Władimir Putin polecił swemu rządowi przywrócenie łączności pocztowej z Gruzją oraz zniesienie restrykcji wizowych wobec obywateli gruzińskich. Rosyjskie MSZ nazwało to _ potwierdzeniem konstruktywnej polityki wobec Gruzji _.
USA i wiele państw Unii Europejskiej, które sprzyjają Gruzji, podejrzewają, że najnowsze posunięcia Moskwy to kara dla Tbilisi za chęć przystąpienia do NATO.