Zdaniem Eriki Steinbach odpowiedzialność za przymusowe wysiedlenia Niemców ponoszą ci, którzy po wojnie sprawowali na tych terenach władzę - alianci, a także państwa, z których Niemców wypędzono - mówi Erika Steinbach w wywiadzie dla _ Gazety Wyborczej _.
_ - Bardzo dobrze rozumiem troski i obawy Polaków _ - mówi Erika Steinbach gazecie.
Szefowa Związku Wypędzonych podkreśla jednak, że są one bezpodstawne, a jej działania nie doprowadzą do tego, że w zbiorowej świadomości Niemcówz drugiej wojny światowej pozostanie tylko pamięć o Holocauście i przymusowych wysiedleniach Niemców.
_ - Sama w wielu przemówieniach wciąż dawałam do zrozumienia, że gdyby nie Hitler to nie doszłoby do wypędzeń _ - mówi Erika Steinbach. Podkreśla, że Polska i Rosja należą do państw, które najstraszniej ucierpiały pod reżimem nazistowskim.
Szefowa Związku Wypędzonych przyznaje, że to Adolf Hitler i stworzony przez niego reżim byli agresorami, choć - jak zauważa - nie wybrała go nawet połowa Niemców. Podkreśla jednak, że agresorem nie były kobiety i dzieci. _ - Nie było i nie ma w prawie międzynarodowym mowy o winie zbiorowej, którą mieliby ponosić niewinni _ - mówi Erika Steinbach.