Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczyt społeczny: Bliżej porozumienia w kwestii euro

0
Podziel się:

Ani prezydent, ani rząd nie zajmują dogmatycznego stanowiska - ocenia Donald Tusk.

Szczyt społeczny: Bliżej porozumienia w kwestii euro
(PAP/Jacek Turczyk)

_ aktualizacja 19.25 _

*Ani prezydent, ani rząd nie zajmują dogmatycznego stanowiska w kwestii euro - ocenia po _ szczycie społecznym _ premier Donald Tusk. Nie oznacza to jednak, że prezydent lub rząd zmienili swoje stanowiska w tej sprawie. *

Według relacji premiera, podczas rozmów wszyscy zgodzili się, że podpisanie traktatu akcesyjnego oznaczało zgodę na przyjęcie euro. Jednocześnie premier zapewnił, że rząd nie ma zamiaru zrezygnować z rozmów z Europejskim Bankiem Centralnym o warunkach przystąpienia Polski do system u ERM2. Polska będzie zabiegać o uelastycznienie warunków przyjęcia euro.

Zdaniem Lecha Kaczyńskiego rozmowy na temat wejścia Polski do programu ERM2, czyli przedsionka euro, są przedwczesne.Donald Tuskodpowiada, że w strefie euro Polska gospodarka i waluta byłyby bezpieczniejsze.

Lech Kaczyński nazwał wejście do ERM2 _ gaszeniem ognia poprzez jego podsycanie _. Uważa, że rozmowy na temat wejścia Polski do programu ERM2, czyli przedsionka euro, są przedwczesne. Prezydent proponuje stworzenie narodowej strategii dojścia do euro. Podkreślił jednocześnie, że Polska _ musi wejść _ do strefy euro, a różnice między głównymi siłami politycznymi dotyczą terminu przyjęcia europejskiej waluty.

O narodowej strategii dojścia do euro mówił wcześniej, tuż po zakończeniu obrad, premier Donald Tusk. Szef rządu zapowiedział, że jest gotów rozmawiać o dacie przyjęcia wspólnej waluty pod warunkiem, że będzie budowana _ wspólna narodowa strategia _ w tej sprawie.

Dziś wczorajsze słowa prezydenta potwierdził jego doradca ekonomiczny Adam Glapiński:

Jego zdaniem dyskusje o deficycie i jego ewentualnym powiększaniu są niemerytoryczne, ze względu na to, że tak naprawdę nie wiemy ile on wynosi:

Lech Kaczyński zaznaczył, że zarówno on, jak i rząd za priorytet stawiają sobie ochronę miejsc pracy na polskim rynku. Jak podkreślił, pracownicy i pracodawcy mają wspólne stanowisko wobec walki z widmem rosnącego bezrobocia.

Pięć filarów rządowego planu walki z kryzysem

Euro było jednym z kilku zagadnień, nad jakimi debatowali uczestnicy zwołanego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego _ szczytu społecznego _, poświęconego kryzysowi finansowemu. Wraz z szefem rządu w Pałacu Prezydenckim pojawili się jego ministrowie: Jolanta FedakiMichał Boni. Boni zaprezentował _ pięć filarów _ działań rządu w walce z kryzysem, w tym ochrony miejsc pracy i dopłat do kredytów hipotecznych. * *

Minister mówi o chęci szybkiego porozumienia się ze związkowcami w kwestii zmian w prawie pracy, tak by można było lepiej chronić miejsca pracy:

Michał Boni zaprezentował też szczegóły pomocy dla tracących pracę, a spłacających kredyty hipoteczne. Z dopłat będzie można skorzystać do końca 2010 roku. Co miesiąc dostaniemy wówczas z funduszu pracy średnio od 500 do 1200 zł.

Pomoc trzeba będzie zwrócić, ale będzie za to nieoprocentowana i bez dodatkowych opłat. Rządową pożyczkę trzeba będzie zacząć spłacać po dwóch latach od jej przyznania. Spłata będzie jednak rozłożona na raty - nawet do 10 lat.

Na spotkanie w Pałacu Prezydenckim zaproszono także szefa NBP Sławomira Skrzypka, Henrykę Bochniarz - prezydent Polskiej Konferencji Pracodawców Prywatnych _ Lewiatan _, prezesa Business Centre Club Marka Goliszewskiego oraz szefów Solidarności i OPZZ Janusza Śniadka i Jana Guza.

W Brukseli nie będzie wojny o krzesła

Zarówno prezydent jak i premier zapewniają, że nie dojdzie do kolejnej kłótni w sprawie składu delegacji na unijny szczyt 1marca w Brukseli. Czeska prezydencja Unii Europejskiej poinformowała, że na niedzielnym szczycie w Brukseli każdy kraj będzie reprezentowany tylko przez jedną osobę. Prezydent Lech Kaczyński powiedział, że porozumiał się w tej kwestii z premierem. Dodał, że dziennikarze, którzy chcieliby _ walki o krzesło _, będą zawiedzeni.

Premier Donald Tusk powiedział, że wspólnie z prezydentem będzie starał się o to, żeby podczas szczytu Polska dostała dwa krzesła na sali obrad.

Rzecznik rządu Paweł Graś mówił wcześniej, że Polska nadal będzie zabiegać u czeskiej prezydencji UE o dwa miejsca przy stole na najbliższym szczycie. Piotr Kownacki z kancelarii prezydenta jest przekonany, że sprawa rozwiąże się po myśli polskiej strony i na szczyt do Brukseli udadzą się razem premier z prezydentem:

Donald Tusk już w piątek ma spotkać się kanclerz Niemiec Angelą Merkel, w sobotę - mówił - chciałby rozmawiać _ z kilkoma innymi politykami europejskimi _. Z kolei w niedzielę rano Tusk spotyka się z szefami rządów państw grupy wyszehradzkiej oraz Litwy, Łotwy, Estonii, Rumuni, Bułgarii. W tym spotkaniu ma także uczestniczyć przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.

kryzys
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)