Marek Balicki(na zdjęciu) i Andrzej Celińskizapowiadają utworzenie nowego, poselskiego koła Demokratycznego w Sejmie.
Sekretarz generalny SLDGrzegorz Napieralskipowiedział, że jeżeli poszczególni posłowie będą opuszczali szeregi klubu parlamentarnego LID to ewidentnie współpraca się z nimi kończy.
Z planami odejścia noszą się - jak donosi dzisiejsza _ Rzeczpospolita _ Zdzisława Jankowska i Izabela Sierakowska.
Napieralski wyraził żal, że politycy, którzy wcześniej dostali się do parlamentu dzięki SLD, dziś są po innej stronie barykady. Odchodzących - zdaniem sekretarza SLD - mogą w niedalekiej przyszłości zastąpić ci spośród polityków lewicy , którzy z różnych powodów musieli lub chcieli odsunąć się od polityki. Na tej liście znajdują się między innymi byli premierzy Mieczysław Rakowski,Włodzimierz CimoszewicziJózef Oleksy.
Według Napieralskiego już samo utworzenie LID w celach wyborczych, ugrupowania sięgającego od lewej strony sceny politycznej do centrum było błędem. Jego zdaniem to twór niezrozumiały dla wyborców lewicowych. Dlatego w przyszłości lewica powinna być budowana wokół SLD, z daleka od centrum sceny politycznej zajętego przez Platformę Obywatelską.