Polska będzie produkować części do Abramsów. Podpisano szereg umów
Polska rozpocznie produkcję części do czołgów Abrams, co jest wynikiem nowych umów z General Dynamics. To krok w kierunku zwiększenia niezależności przemysłowej i wzmocnienia pozycji w globalnym łańcuchu dostaw.
Polska podpisała umowy z General Dynamics dotyczące produkcji 52 różnych części do czołgów Abrams - pisze portal WNP. Jak podkreślił Christopher Brown z GDLS, to kolejny etap w rozwoju współpracy z polskim przemysłem obronnym. Umowy te mają na celu integrację Polski z globalnym łańcuchem dostaw.
Polska zakupiła 366 czołgów Abrams, w tym 116 używanych M1A1 i 250 najnowszych M1A2 SEPv3. Choć dostawy trwają, lokalne zdolności serwisowe wciąż są w fazie rozwoju. Obecnie serwisowanie silników odbywa się w USA, co generuje dodatkowe koszty.
Polska centrum wsparcia technicznego dla czołgów
W 2025 r. podpisano umowę z Wojskowymi Zakładami Motoryzacyjnymi w Poznaniu na utworzenie systemu MRO dla Abramsów. Polska może stać się regionalnym centrum wsparcia technicznego dla tych czołgów, co zwiększy gotowość bojową i obniży koszty eksploatacji - ocenia WNP.
Polska podpisała kontrakt na zakup 250 czołgów Abrams M1A2 SEPv3 od USA, co stanowi istotne wzmocnienie sił zbrojnych.
Czołgi te, wyposażone w nowoczesne systemy, mają zwiększyć zdolności obronne kraju. Pierwsze dostawy są planowane na lata 2025-2026, a część czołgów zostanie użyta do szkolenia polskich żołnierzy.
Modernizacja polskiej armii
Zakup Abramsów wpisuje się w strategię modernizacji polskiej armii, która obejmuje także inne nowoczesne pojazdy, jak południowokoreańskie K2 Black Panther.
Polska dąży do stworzenia silnej "pancernej pięści", co ma uczynić ją jedną z czołowych potęg pancernych w NATO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaczynał od zera. Dziś zarabia miliony na turystyce - Maciej Nykiel w Biznes Klasie
Wprowadzenie Abramsów do polskiej armii wiąże się z koniecznością rozwoju lokalnych zdolności serwisowych. Obecnie serwisowanie odbywa się w USA, co generuje wysokie koszty. Polska planuje jednak stworzenie regionalnego centrum serwisowego, co ma obniżyć wydatki i zwiększyć gotowość bojową.
Choć zakup Abramsów jest krokiem naprzód, pojawiają się obawy dotyczące braku systemu obrony aktywnej Trophy, który jest standardem w nowoczesnych czołgach NATO. Polska rozważa jego późniejsze zamontowanie, co ma zwiększyć zdolność przetrwania czołgów na współczesnym polu bitwy.