Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Bartman
|

Praca. Pracodawcy wysyłają do rządu propozycję wyższych, innowacyjnych zasiłków dla bezrobotnych

49
Podziel się:

Już nie 960 zł miesięcznie, jak jest teraz, ale 1540 zł wynosiłby najniższy zasiłek dla bezrobotnych w Polsce. Dla tych, co zarabiają 5 tys zł - byłoby to już 1870 zł. Konfederacja Lewiatan wysłała do rządu propozycje zmian w prawie pracy z wnioskiem o uwzględnienie w tzw. nowym ładzie. Związkowcy są im przychylni.

Praca. Pracodawcy wysyłają do rządu propozycję wyższych, innowacyjnych zasiłków dla bezrobotnych
Konfederacja Lewiatan proponuje zmiany w prawie pracy. (East News)

Wszystkie centrale związkowe w Polsce już od dawna apelują do rządu o waloryzację zasiłków dla bezrobotnych, ale to pracodawcy wystąpili do rządu z konkretnym projektem zmian. Jakie będzie stanowisko rządu - tego jeszcze nie wiemy.

Jak dowiedział się money.pl, na innowacyjny pomysł przebudowy świadczenia dla bezrobotnych wpadli pracodawcy z Konfederacji Lewiatan. Założenie jest takie, by zasiłek dla bezrobotnych był powiązany zarówno z aktualną płacą minimalną, jak i z ostatnim utraconym wynagrodzeniem.

Pracodawcy proponują, by zasiłek ten składał się z: 40 proc. płacy minimalnej - zatem będzie to: 2800 zł x 40 proc. = 1120 zł oraz z 15 proc. utraconej, ostatniej płacy.

Zobacz także: 13 emerytura. Kiedy wypłaty? Kto dostanie 13 emeryturę?

Zakładając, że ktoś zarabia tylko najniższą krajową, byłoby to: 2800 zł x 15 proc. = 420 zł. Zatem osoba, która zarabia obecnie najniższą krajową i straci pracę, mogłaby liczyć w sumie na 1540 zł zasiłku miesięcznie, zamiast obecnych 960 zł (jeśli ma mniej niż 5 lat pracy za sobą) lub 1200 zł (jeśli jej staż wynosi powyżej 5 lat).

Podwyżki są potrzebne, ale umiarkowane

W przypadku osób zarabiających lepiej niż wynosi najniższa krajowa byłoby to więcej.

Jeśli ktoś zarabia obecnie 5 tys. zł miesięcznie, dostałby w sumie: 1120 zł + 750 zł (5 tys. x 15 proc.) = 1870 zł miesięcznie, a przy pensji 10 tys. zł – 3740 zł.

Tak byłoby przez pierwsze trzy miesiące bezrobocia. Później przez kolejne trzy miesiące zamiast 15 proc. byłoby 10 proc. ostatnich zarobków. Zatem przy najniższej krajowej: 1120 zł + 280 (2800 x 10 proc.) = 1400 zł.

Pracodawcy z Lewiatana zasadniczo nie przewidują wydłużania zasiłku na więcej niż 6 miesięcy. Chociaż tego też nie wykluczają. - Chcielibyśmy, aby zasiłek był tak skonstruowany, by motywował bezrobotnych do aktywnego poszukiwania pracy – mówi Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan.

Na wydłużenie zasiłku na kolejne trzy miesiące mogliby liczyć ci, którzy mają najdłuższy straż pracy, jednak w miesiącach od 7 do 9 otrzymywaliby oni jeszcze niższe świadczenie, gdyż zamiast 10 proc. byłoby to tylko 5 proc. ostatniej płacy.

Związkowcy nie mówią "nie"

Jak przyznaje Baczewski, pracodawcy nie ustalili, jakie dokładnie składniki wynagrodzenia byłyby brane pod uwagę przy tych wyliczeniach. A to bardzo istotna kwestia, gdyż w takich zawodach jak np. przedstawiciele handlowi czy sprzedawcy osoby te zarabiają głównie dzięki prowizjom i premiom, a nie płacy zasadniczej, która jest zwykle bardzo niska.

Jak się okazuje, pomysł Lewiatana podoba się zarówno innym organizacjom zrzeszającym pracodawców, jak i związkowcom.

Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, uważa, że to dobra inicjatywa i jego organizacja ją poprze.

Również Grzegorz Sikora z Forum Związków Zawodowych apeluje do Lewiatana, by jak najszybciej rozpocząć wspólne prace nad tą "przyszłościową propozycją".

- Powiązanie zasiłku dla bezrobotnych z płacą minimalną i ostatnimi, utraconymi zarobkami to co do zasady nie jest zły pomysł. To fundament, na którym możemy coś wspólnie zbudować. Warunek: zasiłek powinni otrzymywać wszyscy zatrudnieni, bez względu na rodzaj posiadanej umowy – podkreśla Sikora.

Na pytanie, dlaczego to nie związki wystąpiły z taką inicjatywą, odpowiada, że propozycja pracodawców jest według niego wystawieniem rządu na próbę moralną. - Skoro rząd nie konsultował zamrażania gospodarki z wieloma branżami, to teraz będzie musiał skonstruować tarczę dla bezrobotnych, bo pracodawcy zaczną zwalniać – mówi rzecznik prasowy FZZ.

Również Marek Lewandowski, rzecznik prasowy NSZZ "Solidarność" uważa, że pomimo wywalczonej przez nich niedawnej podwyżki z 850 do maksimum 1200 zł zasiłek dla bezrobotnych pozostaje wciąż na żenująco niskim poziomie i to powinno zostać jak najszybciej zmienione.

Jednakże, jak podkreśla, takie propozycje powinny być konsultowane w ciszy, najlepiej w Radzie Dialogu Społecznego. - Nie wykluczam, że jeśli poznamy szczegóły tego pomysłu, to również go poprzemy. Diabeł jednak tkwi jak zwykle w szczegółach – podkreśla związkowiec.

Czy rząd powie "tak"?

Na pomysł Lewiatana przychylnym okiem patrzą również eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, który doradza często rządowi.

Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora PIE, uważa, że pomysł Lewiatana jest nowatorski i wart rozważenia, ale przede wszystkim przeliczenia. Jednocześnie ekspert zwraca uwagę, że problemem w Polsce jest przede wszystkim niska dostępność do tego świadczenia. Tylko nieliczni bezrobotni są uprawnieni do jego pobierania (co piąty zarejestrowany w Urzędzie Pracy; są to osoby, które opłacały składki na Fundusz Pracy, w praktyce to ci, którzy byli zatrudnieni na umowę o pracę) i ta kwestia powinna być również brana pod uwagę.

A co na to Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii? Zapytaliśmy w piątek rano urzędników, czy pomysły Lewiatana mają szansę być zrealizowane. Do czasu publikacji tekstu odpowiedź jednak nie nadeszła. Opublikujemy ją jak tylko ją otrzymamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(49)
byko
rok temu
zasilek dla bezrobotnych powinien byc taki sam dla wszystkich.
yxyxy
3 lata temu
i teraz pracodawcy będą zawaleni pismami z urzędu aby podać wysokość zarobków pracownika i wszystkie składniki wynagrodzenia..
nie
3 lata temu
Ukraińcy zniszczyli polski rynek pracy
www
3 lata temu
pracy w Polsce nie brakuje,tylko ludzie się zrobili roszczeniowi, wszystko im się należy , aby pracą się nie zhańbić . Nie szanują pracy.
Jatoja
3 lata temu
Niemcy zapłacą Polsce za drugą wojnę światową, wtedy ta kasa będzie na zasiłki
...
Następna strona