Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|

Przekop Mierzei Wiślanej. Rząd wyda 2 mld zł na wątpliwą inwestycję

534
Podziel się:

Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną wchodzi w kolejny etap, w piątek podpisanie umowy na pierwszy etap prac. Rząd zachwala inwestycje, ta pochłonie 2 mld zł z budżetu, a korzyści są bardzo wątpliwe.

Mierzeja Wiślana. Inwestycja jest coraz droższa, zysk wątpliwy
Mierzeja Wiślana. Inwestycja jest coraz droższa, zysk wątpliwy (East News, Grzegorz Danielewicz/REPORTER)

Przekop Mierzei Wiślanej, według Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, poprawi dostęp do portu w Elblągu oraz zagwarantuje Polsce swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego do Bałtyku, z pominięciem kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej. Ma to przyciągnąć turystów i wielbicieli windsurfingu.

Całość ma kosztować łącznie 2 mld zł z budżetu państwa, inwestycja budzi kontrowersje, bo planowane korzyści ekonomiczne są mocno wątpliwe. Tym bardziej, że jej koszty stale rosną. Pierwotnie miało to być 880 mln zł - to gigantyczna różnica w porównaniu z obecną wyceną. Jest jeszcze jeden problem, przez Mierzeję Wiślaną będą mogły przeprawiać się jedynie małe statki. Długi na 1,3 km kanał żeglugowy będzie miał pięć metrów głębokości. Pozwoli to na wpływanie do Elbląga jednostek o zanurzeniu do czterech metrów, długości 100 i szerokości 20 metrów.

Takie statki są już niemal niespotykane. Pływają jeszcze m.in. po Renie oraz w rejonie Kanału La Manche, ale na Bałtyku ich brak. - Nie ma nie tylko statków, ale także ładunków, które można byłoby przewozić poprzez Elbląg w kierunkach innych niż do lub z Kaliningradu - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prof. Włodzimierz Rydzkowski z Katedry Polityki Transportowej Wydziału Ekonomicznego na Uniwersytecie Gdańskim. Jak dodaje, ta inwestycja, z gospodarczego punktu widzenia, nie ma żadnego uzasadnienia.

Mówi się też o przekształceniu portu w Elblągu w tzw. port feederowy dla Gdańska i Gdyni. To zjawisko widywane na świecie, które polega na tym, że wielkie porty morskie współpracują z siecią blisko położonych mniejszych portów. - W przypadku Elbląga to nie ma sensu z uwagi na dobre połączenie drogowe i niewielką odległość. Wygodniej i taniej można transportować kontenery z wybrzeża do Elbląga samochodami – powiedział "Rzeczpospolitej" zastrzegający anonimowość członek zarządu trójmiejskiego portu. Kanał przez Mierzeję Wiślaną ma być gotowy w 2022 roku.

Zobacz także: Obejrzyj: To miasto masowo się wyludnia. Nadzieją ma być przekop Mierzei Wiślanej

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(534)
bogdan
3 lata temu
Tak mówią wątpliwej reputacji ekonomiści i dziennikarze,zapwmiętajmy ich nazwiska.
Leszek10000
3 lata temu
Przekop jest potrzebny choć dziwi dość mocno fakt, że będzie tak wąski. Jak już robić przekop to porządny a nie dla jachtów itp. Czemu nie zrobili szerszego, przecież koszt nie wzrósłby aż tak bardzo?
laska
3 lata temu
Mam nadzieję że beznadzieja tej inwestycji zostanie odpowiednio rozliczona. Podobnie jak budowa promu....hucznie obstukana złotym młotkiem, przez Pinokia (wirus w odwrocie) Morawieckiego.
Jan
4 lata temu
tzw. "dziennikarzu" najemny - ile ci płacą za lobbowanie na rzecz obcych państw i utrzymywanie uzależnienia od Rosji czy zgody na wpłynięcie statków do polskiego portu w Elblągu? A gdzie wartość strategiczna?
senior
4 lata temu
A to już artykuł za ruskie pieniądze, że za niemieckie piszecie to wiedziałem ale o ruskich to nie.
...
Następna strona