Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Putin uważa, że Nord Stream 2 rozwiąże kryzys gazowy w Europie. Rosja już nie ukrywa, o co chodzi

156
Podziel się:

Europa mierzy się z ogromnymi zawirowaniami dostaw gazu. Głos w tej sprawie zabrał Władimir Putin. Prezydent Rosji stwierdził, że do ustabilizowania cen surowca przyczyni się Nord Stream 2. Natomiast Gazprom zapewnił, że druga nitka gazociągu jest zapełniona gazem. Koncern tylko czeka na zielone światło od Europy, by uruchomić przesył.

Putin uważa, że Nord Stream 2 rozwiąże kryzys gazowy w Europie. Rosja już nie ukrywa, o co chodzi
Nord Stream 2 przyczyni się do ustabilizowania cen gazu - uważa Władimir Putin (PAP, PAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY / SPUTNIK / KREMLIN POOL)

Władimir Putin głos zabrał po posiedzeniu rządu transmitowanym w telewizji. Prezydent zapewnił, że wypełnienie gazem drugiej nitki Nord Stream 2 powinno zakończyć się w środę, a sam gazociąg przyczyni się do ustabilizowania cen gazu w Europie.

Już kilkadziesiąt minut później prezes Gazpromu Aleksiej Miller zapewnił Władimira Putina o tym, że druga nitka jest już wypełniona gazem. Pierwsza natomiast Rosjanie wypełnili już w październiku. To oznacza, że Nord Stream 2 jest gotowy do eksploatacji.

Szef koncernu podał również, że z rosyjskich podziemnych magazynów gazu pobrano w tym sezonie 12,36 mld metrów sześc. paliwa, czyli 17 proc. operacyjnej rezerwy. - Są one więc wypełnione w 83 procentach - dodał.

- Chciałbym pogratulować Gazpromowi i waszym partnerom z Nord Stream 2 zakończenia prac nad tym ważnym dodatkowym gazociągiem i tego, że jest on gotowy do eksploatacji. Wszystko zależy teraz od partnerów w Europie, w Niemczech. Gdy tylko podejmą decyzję o uruchomieniu, do Europy natychmiast zaczną płynąć duże ilości rosyjskiego gazu, dodatkowe ilości. Przypomnę, że to 55 metrów sześciennych gazu na rok - powiedział Władimir Putin, cytowany przez portal sputniknews.com.
Zobacz także: Ceny gazu pod kontrolą. UOKiK sprawdza

Gazprom wciąż nie wznowił przesyłu gazu przez Jamał-Europę

Aleksiej Miller odniósł się również do zarzutu zakręcania kurków innych gazociągów, co podnoszą państwa europejskie (w tym Polska). Zapewnił, że Gazprom dostarcza uzgodnione ilości gazu i krajowym, i zagranicznym odbiorcom.

- W pełni przestrzegamy naszych zobowiązań eksportowych, wynikających z wieloletnich dwustronnych kontraktów - stwierdził prezes Gazpromu.

Koncern od dziewięciu dni nie zarezerwował przepustowości na tranzyt surowca gazociągiem Jamał-Europa. Gazprom twierdzi, że to efekt braku zapotrzebowania na jego paliwo.

Szef koncernu poinformował, że Gazprom przekazał w tym roku tranzytem przez Ukrainę 41,5 mld m sześć. gazu, wobec planowanych w kontrakcie 40 mld m sześć. Podkreślił też, że Ukraina od 24 grudnia ma minimalne zapasy tego surowca w swych podziemnych magazynach; spadły one do 14 mld m sześć., czyli są niższe o 10 mld m sześć. niż w końcu ubiegłego roku.

Cięcie dostaw odbija się na europejskich giełdach paliw. Jesienią 2021 roku cena surowca osiągnęła nieoglądane wcześniej maksimum: za 1 MWh gazu płaci się 116,02 euro. To prawie o 900 proc. więcej niż rok wcześniej (13,15 euro).

Jesienią 2021 roku ceny na europejskich giełdach paliw osiągnęły historyczne maksimum:

Opóźnia się certyfikacja Nord Stream 2

Politycy europejscy i niektórzy eksperci branżowi podnoszą, że Rosja celowo ogranicza dostawy gazu. Presją chce wymusić na Unii Europejskiej szybszą certyfikację gazociągu Nord Stream 2. Niektórzy też dodają, że to efekt napięć politycznych wokół Ukrainy.

Rosja wielokrotnie już zaprzeczała tym oskarżeniom. Wskazywała na takie same czynniki jak prezes Gazpromu, czyli na dostarczanie takiej ilości surowca, jaka była wcześniej zakontraktowana.

W połowie listopada regulator energetyczny Bundesnetzagentur zawiesił procedurę certyfikacji spółki Nord Stream 2 AG jako operatora gazociągu Nord Stream 2. Jako powód wskazał, że spółka jest zarejestrowana w Szwajcarii, a operator powinien podlegać pod prawo niemieckie. Decyzję regulator ma podjąć w drugim półroczu 2022 roku.

Budowa gazociągu, który biegnie z Rosji do Niemiec na dnie Morza Bałtyckiego z ominięciem Ukrainy, została zakończona we wrześniu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(156)
put-in
2 lata temu
obecne rurociagi zapewniaja wiecej niz 100% zapotrzbowania jezli tylko by puscil nimi tyle gazu. Nord stream to bron polityczna wylacznie.
Obatel
2 lata temu
55 metrow sześciennych na rok, to faktycznie zabójcza ilość. Opłacało się ten rurociąg na to budować?
wow
2 lata temu
A NSII stoi i spokojnie czeka , ale jak widać zarabia, to jest prawdziwy majstersztyk, brawo Gazprom , brawo Rosja.
Białorusin
2 lata temu
a u nas w Białorusi gaz po 128 dolarów za 1000metrów, no ale my jesteśmy przyjacielem Rosjan , a jak tam cena gazu u przyjaciół ameryki? :):):)
Roziu
2 lata temu
Jeśli mamy jeszcze umowę do końca 2022 roku, to czemu nie otrzymujemy gazu od Rosji tylko Niemcy go nam sprzedają rewersem? Wolumen sie skonczyl na 2021 dla FR i DE, ale umowa dlugoterminowa nadal obowiazuje. W 2022 nadal te kraje beda miec cene gazu jak w 2021. Teraz DE i FR powinny zawrzec umowe krotkoterminowe, lecz tego nie robia. W takim razie za grudzien powinni placic jak Polska - "dokupic ale drozej". Niestety jest inaczej. Biora gaz przez NS1 za 300 i sprzedaja rewersem (Jamal) do Polski za 1500. Pytanie dlaczego maja tak tani gaz, a nie powinni.
...
Następna strona