Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dziura budżetowa urosła do 5,5 mld złotych

0
Podziel się:

Wydaliśmy już 52 mld, czyli o 20 proc. więcej niż przed rokiem.

Dziura budżetowa urosła do 5,5 mld złotych
(PAP/EPA)

Minister Finansów Jacek Rostowski przedstawiając w Sejmie sytuację budżetową, powiedział, że wydaliśmy już 52 mld złotych, czyli o 20 proc. więcej niż przed rokiem. PiS złożył wniosek o przerwanie i odłożenie debaty. Ostatecznie jednak Sejm przyjął informacje rządu, za przyjęciem informacji było 219 posłów, 198 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.

Minister Rostowski podczas debaty wręcz zasypał opozycję danymi dotyczącymi wykonania budżetu za rok 2008. Omówił też wykonanie budżetu 2009 za styczeń i luty. W tych dwóch miesiącach wydatki budżetu państwa wyniosły 52 mld zł. - _ W analogicznym okresie 2008 r. wydatki wyniosły 43 mld 400 mln zł. To jest o 8 mld 600 mln mniej niż w roku bieżącym. Czyli wydatki w pierwszych dwóch miesiącach tego roku są o 20 proc. wyższe niż w roku ubiegłym _ - powiedział Rostowski. Wpływy sięgnęły ponad 46 mld zł. Czyli 15,3 proc. kwoty z ustawy budżetowej na 2009 r. Dało to 5,5 mld deficytu wobec założonych na cały rok 18,2 mld zł.

Większe wydatki to w większości wydatki _ sztywne _

Jako przyczyny zwiększonych wydatków budżetu Rostowski wymienił m.in. wcześniejsze przekazywanie wynagrodzeń z tytułu emerytur i rent oraz wypłaty dodatkowego wynagrodzenia rocznego (ponad 4,5 mld zł).

Ponadto w pierwszych dwóch miesiącach 2009 r. wyższe były wydatki na koszty obsługi długu publicznego, zarówno krajowego jak i zagranicznego. Więcej pieniędzy poszło na drogi publiczne (o 699 mln zł w porównaniu ze 2008 r.), dopłaty dla rolników, Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (2,48 mld zł, o 24,3 proc. więcej niż w 2008 r.) - wyliczał minister.

Więcej wydaliśmy też na składkę do UE. W styczniu i lutym było to 3,89 mld zł, czyli o ok. miliard złotych więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Budżet napięty, opozycja domaga się danych na piśmie

Minister finansów stwierdził, że tegoroczny budżet będzie należał do najtrudniejszych _ od czasów zakończenia pierwszej fazy reform ekonomicznych w Polsce _. Minister przyznał, że budżet odczuje skutki kryzysu bardziej niż gospodarka.

POSŁUCHAJ JACKA ROSTOWSKIEGO:

Minister stwierdził, że rząd przygotowany jest na nowelizację budżetu jeżeli będzie taka potrzeba.

POSŁUCHAJ JACKA ROSTOWSKIEGO:

Ilość liczb przedstawionych przez ministra finansów spowodowała konsternację opozycji. Poseł PiSAleksandra Natalli-Świat złożyła wniosek o przerwanie obrad i doręczenie informacji na piśmie.

- _ Pan minister Rostowski podał cały szereg danych i liczb, do których nikt z nas nie będzie miał szansy się ustosunkować. Nawet nikt z nas nie jest ich w tej chwili w stanie zapamiętać _ - stwierdziła z mównicy poseł PiS.

POSŁUCHAJ ALEKSANDRY NATALLI-ŚWIAT:

Natalli-Świat stwierdziła że minister przedstawił nowe dane, które dotychczas nie były dostępne i dlatego opozycja nie mogła się przygotować do debaty.

POSŁUCHAJ ALEKSANDRY NATALLI-ŚWIAT:

Marszałek SejmuBronisław Komorowskiodrzucił wniosek PiS, gdyż uznał go za nieuzasadniony. _ - Nie było do tej pory takiej praktyki, żeby odkładać tego typu dyskusje. Nie ma więc powodów, żeby robić to teraz _ - uzasadnił wicemarszałekJarosław Kalinowski.

Minister finansów wychodzi z sali, opozycja krytykuje

Aleksandra Natalli-Świat oceniła, że już najwyższy czas, by rząd zdecydował, jak ma wyglądać budżet na 2009 r. _ i dokonał w nim zmian poprzez odpowiednią nowelizację _.

Według niej oszczędności, na jakie zdecydował się minister finansów Jacek Rostowski są oszczędnościami w zakresie środków inwestycyjnych i z tego względu dodatkowo wzmacniają spowolnienie gospodarcze. - _ Ograniczają możliwości firm, ograniczają wynagrodzenia i wpływają na zmniejszenie liczby miejsc pracy _ - oceniła.

Wniosek o odrzucenie informacji przedstawionej przez ministra finansów zgłosił Klub Lewicy.

- _ Donalda Tuska w Sejmie nie było w ogóle, minister finansów wyszedł tuż po swoim wystąpieniu _- to niedopuszczalne mówiłWojciech Olejniczakz SLD. Oszczędności budżetowe uznał za zły pomysł, bo - jak podkreślił - _ budżet powinien pobudzać gospodarkę, a ograniczenia prowadzą do jej zapaści _.

W jego ocenie, Rostowski przedstawiając dane za dwa pierwsze miesiące roku manipuluje liczbami. - _ Niech rząd przedstawi różnice między lutym 2009 a lutym 2008, a nie styczeń i luty razem _ - zaznaczył. Jego zdaniem _ trzeba znowelizować budżet, bo musi on odzwierciedlać rzeczywisty stan państwa polskiego _.

Ostatecznie Sejm - po debacie już bez ministra finansów, który opuścił salę - przyjął informację na temat _ sytuacji budżetu państwa _. Za przyjęciem informacji było 219 posłów, 198 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)