Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Rekordowa sprzedaż Ministerstwa Finansów. Polacy skusili się na loterię

202
Podziel się:

Tylko w czerwcu Polacy kupili obligacje skarbowe za prawie 1,6 mld zł. Takiego zainteresowania ofertą Ministerstwa Finansów nie było jeszcze nigdy w historii.

Marian Banaś stoi na czele Ministerstwa Finansów.
Marian Banaś stoi na czele Ministerstwa Finansów. (Materiały prasowe, Ministerstwo Finansów)

"Dobry zwyczaj - nie pożyczaj!" - głosi znane powiedzenie. Mimo tego w czerwcu wyjątkowo wiele osób pożyczyło pieniądze państwu. Ministerstwo Finansów zainkasowało 1 mld 572 mln zł w zamian za oprocentowane obligacje.

- Został pobity dotychczasowy rekord z października 2018 roku, kiedy to łączna sprzedaż była o 56 mln złotych niższa. W obu przypadkach za tak dobrymi wynikami sprzedaży stały atrakcyjne warunki inwestowania w detaliczne obligacje. W październiku 2018 roku była to możliwość zamiany zapadających obligacji z nawet 50-groszowa obniżką, a teraz możliwość zakupu obligacji premiowych - komentuje Bartosz Turek, analityk HRE Investments.

Co trzecia sprzedana przez MF obligacja (licząc wartościowo) była z premią. Polacy kupili prawie 5,7 mln sztuk o wartości 569,7 mln zł. Czym skusiły oszczędzających? W przypadku zakupu nawet pojedynczej obligacji za 100 zł, MF płaci od tej wartości 1,5 proc. odsetek, a dodatkowo jest szansa wygrania premii w kwocie od 10 zł do 10 tys. złotych.

Zobacz także: Obligacje korporacyjne to nie to samo co skarbowe. Klienci dają się naciągać

Premie będą rozlosowane w marcu 2020 roku. W puli jest ponad 62 tys. nagród o łącznej wartości ponad 2,2 mln zł.

Bartosz Turek podkreśla duży sukces Ministerstwa Finansów. Wskazuje, że w porównaniu z majem popularność obligacji była o 27 proc. wyższa.

- Pewnym zaskoczeniem może być wzrost popytu na papiery o 34 proc. względem czerwca 2018 roku. Wtedy doszło do pierwszej emisji papierów premiowych i choć już wtedy cieszyły się sporą popularnością (sprzedaż na poziomie 371 mln złotych), to najnowszy wynik bije tamten na głowę - podkreśla ekspert HRE Investments.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(202)
Greg
5 lata temu
Ktoś te pożyczki będzie musiał oddać. Z jednej strony, rzekome wspaniałe dochody a z drugiej - ciągłe zadłużanie państwa. Z finansami publicznymi jest tak dobrze, jak z lekami w aptekach.
rr
5 lata temu
będzie po wyborach na kradzież tysiąclecia pod nazwą 447
Piotr
5 lata temu
Inflacja powyżej 3% a dojna zmiana kradnie pieniądze za 1.5%.
liczydło
5 lata temu
tak na prostą logikę nie rozumiem rządzących ekonomistów,gospodarka hula,bezrobocie prawie w zaniku a dług kraju wzrasta i cały czas jest na minusie, czesi mają nadwyżkę,niemcy też a my jesteśmy w czarnej dziurze-gdzie tutaj ekonomiczna logika
David-offff
5 lata temu
Fajnie tak mieć swoje państwo... Sprzedaje obywatelom obligacje za 1,5%, bankom pożycza za dwa razy tyle (wibor), banki pożyczają obywatelom za trzy razy wibor. Cudowny businesss.
...
Następna strona