Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Rekordzista na tacierzyńskim. Bierze 21 tys. zł miesięcznie

151
Podziel się:

Ojciec z Wrocławia na biedę nie może narzekać. Co miesiąc pobiera zasiłek tacierzyński opiewający na 21 tys. zł, czyli dziesięć razy więcej niż średnia kwota tych świadczeń. Są jednak tacy, którzy dostają jeszcze więcej.

Tata z Wrocławia pobiera 21 tys. zł zasiłku macierzyńskiego.
Tata z Wrocławia pobiera 21 tys. zł zasiłku macierzyńskiego. (Shutterstock.com, shutterstock.com)

Najwyższy zasiłek macierzyński wypłacany na Dolnym Śląsku to 21 tys. zł miesięcznie. Jednak pobiera go nie mama, ale tata – wrocławianin, który jest na urlopie rodzicielskim - informuje "Gazeta Wrocławska". Inni dolnośląscy rekordziści to dwie kobiety. Mama z Legnicy pobiera 19 tys. zł, a mama z Wałbrzycha - 10 tys. zł.

Owe 21 tys. rekordzisty z dolnośląskiego to dziesięć razy więcej niż średnia krajowa świadczeń macierzyńskich. A co zrobić, by tyle dostawać na urlopie rodzicielskim? Trzeba ciężko pracować i zarabiać olbrzymie pieniądze. ZUS podkreśla, że nie ma mowy o naciągaczach i fikcyjnych umowach o pracę zawieranych, by wyłudzić zasiłek. Zakład dodaje, że uszczelnił system w ostatnich latach, a wypłacane świadczenia są całkowicie zasadne.

Jednak najwyższe świadczenie w Polsce pobiera kobieta z Warszawy. Co miesiąc na jej konto wędruje 78 tys. 577 zł i 50 groszy z tytułu zasiłku macierzyńskiego. W tym przypadku, jak wynika z informacji money.pl, podstawa wymiaru składki - od której liczony jest zasiłek - w ciągu roku wyniosła blisko 800 tys. zł. Mama na zasiłku ma po prostu wysoką pensję i pracuje na etacie.

Kontrolerzy ZUS przyglądają się wszystkim wysokim świadczeniom. I tak również było w tym wypadku. Nie było żadnych nieprawidłowości.

Zobacz także: Obejrzyj: Nawet 11 mld zł mogą odzyskać Polacy pracujący w 6 krajach UE

W sumie cztery osoby w Polsce otrzymują co miesiąc ponad 30 tys. zł. To trzy kobiety i jeden mężczyzna. Po warszawiance w czołówce świadczeń jest kobieta z woj. śląskiego, która otrzymuje co miesiąc 39 tys. zł oraz kolejna kobieta z woj. mazowieckiego ze świadczeniem na poziomie 34 tys. zł.

Na czwartym miejscu jest za to mężczyzna z woj. wielkopolskiego. Co miesiąc na jego konto wędruje ponad 32 tys. zł, czyli aż 11 tys. zł więcej od rekordzisty z Wrocławia.

Zasiłek macierzyński

Zasiłek macierzyński to świadczenie, które przysługuje głównie w związku w urodzeniem dziecka. Nie oznacza to jednak, że nie może z niego skorzystać ojciec. Kwotę zasiłku wylicza się na podstawie średniego wynagrodzenia z ostatnich 12 miesięcy lub w zależności od wysokości składek z prowadzonej działalności gospodarczej.

Przepisy jasno mówią, że ojcu dziecka przysługuje niewykorzystany przez matkę okres wypłaty zasiłku w czasie trwania urlopu macierzyńskiego. Matka dziecka, która chce szybko po porodzie wrócić do pracy, musi pobierać zasiłek macierzyński przez co najmniej 14 tygodni. Resztę - 6 tygodni - może oddać właśnie drugiemu rodzicowi.

Jednocześnie zasiłek macierzyński można pobierać w trakcie urlopu rodzicielskiego - nie jest ściśle związany z samym porodem i czasem tuż po nim. Urlop rodzicielski może w Polsce trwać 32 tygodnie w przypadku jednego dziecka. I tu również o świadczenie z ZUS może wnioskować ojciec. Idzie on po prostu na urlop rodzicielski i też otrzymuje zasiłek "macierzyński". I to przez całkiem długi czas, bo ponad pół roku.

Zasiłek macierzyński wynosi 100 proc. wynagrodzenia, ale w połowie okresu pobierania ulega obniżeniu do poziomu 60 proc. Każdy ubezpieczony może jednak dość łatwo go podnieść do poziomu 80 proc., jeżeli w terminie 21 dni po porodzie wystąpi z wnioskiem o udzielenie urlopu rodzicielskiego. Może to zrobić i matka, i ojciec.

Wykorzystując wszystkie możliwe warianty, można zostać z dzieckiem 52 tygodnie od daty jego narodzin. I w tym czasie środki może pobierać i kobieta, i mężczyzna. Warto pamiętać, że choć składka emerytalna jest limitowana, to składka na ubezpieczenie chorobowe już żadnego limitu nie ma. I właśnie dlatego możliwe są tak wysokie świadczenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(151)
Sprawiedliwa
5 lata temu
Czytajac te komentarze odnoszę wrażenie, że ktoś kto dobrze zarabia juz nie powinien miec prawa do swojego wynagrodzenia w czasie opieki nad dzieckiem. To jakaś paranoja! Temu co dobrze zarabia trzeba przeciez dac za to karę, nieważne ze placi wyższe podatki, niewazne ze utrzymuje emerytów trzeba go za to ukarać i sklonic do tego zeby albo nie mial wiecej dzieci albo szybko wrócił/a do pracy. Ludzie na etacie naprawdę tyle zarabiają, bo się uczą i to ciągle czesto na koszt wlasnych pieniedzy, nocy i zdrowia, bo pracują po kilkanaście godzin na dobę, bo pracodawca z wlasnej nieprzymuszonej woli uznał że ta praca jest tyle warta. Lepiej niech dzieci rodzą sie masowo w biednych rodzinach, które często uzależnione sa od pomocy państwa, a tym lepiej zarabiającym zanierzmy wszystko. Tak ma być?!
Ciekawy czyte...
5 lata temu
Głównym powodem wypłacania takich wysokich świadczeń występuje w przypadku osób które planują dziecko i posiadają własną firmę. Podnoszą sobie składki żeby było "zasadne wypłacenie", natomiast czy ktoś później werysikuje czy faktycznie "tatuś" jest na tym urlopie czy tylko na "tatusia" stoją papiery?, a z dzieckiem siedzi "mamusia" :)
Etui
5 lata temu
Ciekawe jakie to etaty
MK
5 lata temu
Czytam te komentarze i mam wrażenie, że lwia część komentujących nie ma zielonego pojęcia co to jest "zasiłek" tacierzyński czy też macierzyński... Stąd mnóstwo bezsensownych komentarzy.
niedobrzesier...
5 lata temu
jak to w Polsce prawnie i niesprawiedliwie. A kto klepie biedę to będzie ją klepał. Przecież to paranoja dużo zarabia i zasiłki dostaje duże to jest dzielenie społeczeństwa i tak już podzielonego przez różne +. Podnoszą najniższe zarobki, emerytury to dlaczego zasiłki tacie czy macierzyńskie nie urealnić sprawiedliwie?
...
Następna strona