Sąd ocenił decyzje Trumpa. Uznał większość ceł za nielegalne
Sąd apelacyjny w Waszyngtonie orzekł, że większość ceł nałożonych przez administrację Donalda Trumpa jest nielegalna. Decyzja zapadła stosunkiem głosów 7 do 4 i dotyczy głównie ceł wzajemnych oraz taryf na towary z Chin, Kanady i Meksyku.
Piątkowe orzeczenie sądu apelacyjnego w Waszyngtonie podważa legalność większości ceł handlowych wprowadzonych przez poprzednią administrację. Decyzja została podjęta stosunkiem głosów siedmiu do czterech sędziów i obejmuje przede wszystkim cła wzajemne ustanowione w kwietniu oraz osobne taryfy nałożone na produkty importowane z Chin, Kanady i Meksyku.
Sędziowie uznali, że były prezydent przekroczył swoje uprawnienia, gdy powoływał się na ustawę o międzynarodowych kompetencjach gospodarczych głowy państwa w sytuacjach nadzwyczajnych, która pochodzi z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Większość składu orzekającego stwierdziła, że przepisy tej ustawy nie przyznają prezydentowi prawa do wprowadzania tak szeroko zakrojonych ceł. Według sądu, zapisy ustawy nie zawierają jednoznacznych postanowień umożliwiających nakładanie podatków czy taryf handlowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tragedia w Radomiu. "Politycy nie zawsze powinni pisać to, co myślą"
Obrona polityki celnej i reakcja Trumpa
Były prezydent USA uzasadniał swoją politykę celną koniecznością przywrócenia równowagi w handlu międzynarodowym. Trump argumentował, że stawki celne od 15 proc. do 50 proc. są niezbędne dla ochrony amerykańskich interesów. Cła na towary z Unii Europejskiej wynosiły 15 proc., podczas gdy import z Indii był obciążony pięćdziesięcioprocentową taryfą. Według byłego prezydenta, istniejący system wymiany handlowej był niekorzystny dla Stanów Zjednoczonych.
Donald Trump zareagował na decyzję sądu bardzo emocjonalnie na platformie Truth Social. W swoim wpisie ostrzegł, że utrzymanie orzeczenia w mocy zniszczy Stany Zjednoczone Ameryki. W kolejnym poście wyraził oburzenie, pytając o pochodzenie sędziów i sugerując, że ich decyzja może wynikać z nienawiści do jego osoby. Były prezydent skrytykował także organizację Federalist Society oraz jej przewodniczącego Leonarda Leo, zarzucając im wrogie nastawienie wobec Ameryki i kierowanie się własnymi ambicjami.
Konsekwencje gospodarcze i dalsze kroki prawne
Ekonomiści wyrażają obawy, że polityka wysokich ceł może negatywnie wpłynąć na amerykańskie przedsiębiorstwa i konsumentów. Eksperci ostrzegają przed wzrostem cen i nasileniem inflacji jako bezpośrednimi skutkami taryf celnych. Radio publiczne NPR zwróciło uwagę, że pełne konsekwencje wprowadzonych ceł mogą ujawnić się z opóźnieniem. Polityka celna poprzedniej administracji stała się przedmiotem wielu pozwów sądowych, w tym skargi złożonej przez kilkanaście stanów.
Sąd apelacyjny zawiesił wykonanie swojej decyzji do połowy października, co daje administracji możliwość złożenia odwołania do Sądu Najwyższego. Przedstawiciele Białego Domu wyrazili przekonanie, że najwyższa instancja sądowa uchyli to orzeczenie. Warto zauważyć, że wyrok nie obejmuje ceł nałożonych na stal i aluminium, które pozostają w mocy niezależnie od piątkowej decyzji sądu apelacyjnego.