"Niech sami płacą". Mentzen pisze o Ukraińcach, Sikorski odpowiada
Prezydent zawetował w poniedziałek ustawę o pomocy dla Ukrainy, która m.in. odcina internet Ukraińcom na froncie. W sieci zawrzało. "Jak Ukraina chce Starlinka, niech za niego zapłaci" - napisał lider Konfederacji Sławomir Mentzen. Odpowiedział mu szef polskiego MSZ.
Ponieważ prezydent Nawrocki zawetował całą ustawę, która przewidywała bardzo wiele rozwiązań dotyczących Ukraińców, jest wiele skutków takiej decyzji. Polska nie będzie już mogła np. finansować Starlinków. Na platformie X skomentował to Sławomir Mentzen.
"Jeśli Ukraina chce mieć Starlinka, to niech sobie za niego zapłaci. Nie widzę powodu, żebyśmy my mieli za to płacić" - napisał lider Konfederacji i dodał, że "pieniądze polskich podatników powinny iść na potrzeby Polaków".
Mentzenowi odpowiedział szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych - Radosław Sikorski.
Pomagając Ukrainie trzymamy armię Putina zdala od naszych granic, co jest w interesie, także finansowym, polskiego podatnika. Polityka zagraniczna jest trudniejsza niż tabliczka mnożenia - napisał wicepremier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie walizki, bez znajomości polskiego. Dziś firma warta 2 MILIARDY - Gregoire Nitot Sii Polska
Między 2022 a 2024 rokiem Polska przeznaczyła prawie 323 mln zł na terminale Starlink i ich abonament dla Ukrainy - informował w marcu resort cyfryzacji. W samym 2025 roku koszt abonamentu ma wynieść łącznie ponad 77 mln zł. Na mocy ustawy wsparcie w zakresie zapewnienia łączności za pośrednictwem Starlinków jest udzielane przez Polskę do końca września tego roku.
Decyzję o sfinansowaniu tej technologii dla Ukrainy podejmował rząd Mateusza Morawieckiego. W 2022 r. zakupu terminali dla Ukrainy dokonał Państwowy Instytut Badawczy (IŁ-PIB), na zlecenie ministra cyfryzacji.
- Są dwa takie krytyczne obszary, gdzie Amerykanie mają wpływ na obronę Ukrainy. To właśnie obrona powietrzna i łączność, czyli Starlinki. Bo na Starlinkach w zasadzie wisi cały system łączności - frontowy i pozafrontowy. Choć Ukraińcy mają w niektórych obszarach swoje alternatywy, to i tak podstawą łączności frontowej pozostawał Starlink - mówił w marcu w rozmowie z money.pl pułkownik Maciej Korowaj, były oficer Służby Wywiadu Wojskowego.
Weto prezydenckie odetnie internet Ukraińcom
Przypomnijmy, że prezydent Karol Nawrocki, wetując ustawę o pomocy Ukraińcom w Polsce, tłumaczył sprzeciw koniecznością ograniczenia świadczenia 800 plus wyłącznie do Ukraińców pracujących w Polsce. Efekt weta sięga jednak znacznie dalej.
Wicepremier i szef polskiego resortu cyfryzacji Krzysztof Gawkowski ocenił, że decyzja Nawrockiego skutkuje de facto odcięciem Ukrainy od internetu. "Prezydenckie weta tną na oślep. Karol Nawrocki wyłącza swoją decyzją internet Ukrainie, bo de facto to oznacza jego decyzja dotyczącą ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy" - ocenił wicepremier.
"To koniec internetu Starlink, który Polska dostarcza Ukrainie w czasie wojny. To także koniec wsparcia dla przechowywania danych administracji ukraińskiej w bezpiecznym miejscu" - napisał dalej Gawkowski. Bloomberg przypomina, że chodzi o wsparcie w finansowaniu około 25 tysięcy terminali Starlink, poprawiających łączność na objętej wojną Ukrainie.
Chcieliśmy kontynuować finansowanie internetu satelitarnego dla Ukrainy. Niestety fatalna w skutkach decyzja prezydenta bardzo to komplikuje i trzeba będzie powiadomić naszych partnerów, że teraz takie wsparcie wygaśnie z końcem września – poinformował PAP Gawkowski.
Jego zdaniem prezydent doskonale wiedział, że w zawetowanej ustawie o wsparciu obywateli Ukrainy są też kwestie dotyczące Starlinków. Jak zaznaczył, dziwi się, że prezydent podjął taką decyzję. Gawkowski dodał, że rząd "oczywiście będzie szukał innych rozwiązań" wsparcia Ukrainy.