Skarbówka zalewana zgłoszeniami. Te osoby donoszą najczęściej
Do skarbówki trafiają dziesiątki tysięcy donosów. Ich autorami są najczęściej byli partnerzy, sąsiedzi czy kontrahenci. Zgłoszenia dotyczą najmu, pracy na czarno i źródeł majątku. Co roku wpływa ich ponad 46 tysięcy – ujawnia "Fakt".
Z danych, do których dotarł "Fakt", wynika, że w 2023 roku do urzędów skarbowych w całym kraju wpłynęło ok. 46 tys. tzw. zgłoszeń sygnalnych – czyli anonimowych donosów o podejrzeniu unikania podatków. Składają je m.in. byli małżonkowie, sąsiedzi, klienci, kontrahenci i pracownicy.
Jak informuje dziennik, donosy najczęściej dotyczą wynajmu mieszkań bez zgłoszenia, prowadzenia biznesu bez rejestracji, zatrudniania "na czarno", braku kasy fiskalnej oraz sprzedaży bez paragonu. Są też zgłoszenia o nieudokumentowanych źródłach majątku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Big techy okradają Polaków z ich pieniędzy". Ostre słowa ministra
Zgłoszenia trafiają do fiskusa najczęściej przez e-mail powiadomKAS@mf.gov.pl lub numer interwencyjny 800 060 000. Wiosna i lato to okres największego napływu donosów.
Najwięcej wpływa ich w marcu i kwietniu, co ma związek z rozliczeniami rocznymi – mówi Michał Deruś, rzecznik prasowy IAS w Lublinie.
Na Podhalu donoszą w wakacje, ferie i długie weekendy
Według Magdy Kobos z IAS w Krakowie treść zgłoszeń sugeruje, że wiele z nich pochodzi od osób z bliskiego otoczenia. – Zauważamy wzrost liczby sygnałów w czasie świąt, ale np. na Podhalu – także w czasie ferii, wakacji i długich weekendów – powiedziała.
Choć urzędy nie odpowiadają na zgłoszenia, każde z nich jest analizowane pod kątem ewentualnych naruszeń. O dalszych działaniach decyduje naczelnik urzędu skarbowego lub celno-skarbowego.
– Zgłoszenia sygnalne świadczą o złożoności zjawiska i emocji z nim związanych – skomentował Michał Deruś z IAS.