Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Stopy procentowe. Prezes NBP: Nie będziemy się spieszyć

14
Podziel się:

Rada Polityki Pieniężnej nie będzie się spieszyć z podwyżką stóp procentowych, wynika z wypowiedzi Adama Glapińskiego. Prezes NBP wymienił jednak trzy czynniki, które musiałyby wystąpić, aby doszło do podwyżki.

Stopy procentowe. Prezes NBP: Nie będziemy się spieszyć
Adam Glapiński, prezes NBP i przewodniczący RPP. (YouTube, NBP)

- W żadnym wypadku NBP i RPP nie powinna się spieszyć z decyzjami o ewentualnym zacieśnieniu monetarnym, do czego niektórzy tak pochopnie nas wzywają – powiedział prezes NBP Adam Glapiński podczas piątkowej konferencji.

- Nie możemy zakłócić dopiero co rozpoczętego postpandemicznego ożywienia pochopnym działaniem, które i tak tej obecnej inflacji nie obniży - dodał.

Zdaniem prezesa NBP, podwyższona inflacja w Polsce wynika z czynników, na które Narodowy Bank Polski nie ma wpływu.

Zobacz także: Niepokojące sygnały z rządu. Lockdown w Polsce znów realną opcją

Jednak prezes NBP ocenił, że w kolejnych kwartałach może być uzasadnione rozpoczęcie dyskusji o dostosowaniu polityki pieniężnej, czyli m. in. o podwyżce stóp procentowych. Wymienił trzy czynniki, jakie muszą wystąpić, by do tego doszło.

Po pierwsze, NBP musi mieć pewność, że pandemia nie wpływa na gospodarkę. - Musimy mieć pewność, że sytuacja pandemiczna nie będzie zakłócać już aktywności gospodarczej w sposób gwałtowny, katastrofalny - powiedział Glapiński.

Po drugie, prognozy musiałyby pokazywać ryzyko trwałego przekroczenia górnej granicy celu inflacyjnego NBP, który wynosi 3,5 proc.

Trzeci warunek dotyczy rynku pracy. Jak powiedział Glapiński, inflacja musiałby być wiedziona szybkim wzrostem popytu przy mocnym rynku pracy.

- Dzisiaj najlepszym rozwiązaniem dla polskiej gospodarki jest utrzymywanie stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie i kontynuowanie wszystkich pozostałych działań NBP, które w zeszłym roku podjęliśmy - podsumował prezes NBP.

W czwartek, podczas lipcowego posiedzenia, Rada Polityki Pieniężnej nie podniosła stóp procentowych. Oznacza to, że zarówno oprocentowanie kredytów, jaki i depozytów i lokat w bankach nie powinno się zmienić. Od maja 2020 roku stopa referencyjna wynosi 0,1 proc.

Zakup złota przez NBP

Podczas piątkowej konferencji szef banku centralnego został zapytany m. in. o to, czy w czerwcu NBP kontynuował zakupy złota i czy bank planuje w dalszym ciągu zwiększać rezerwy kruszcu.

Przypomnijmy, że w maju NBP zwiększył zasoby złota o blisko 2 tony. Na tle rezerw złota, które wynoszą ponad 220 ton, majowy zakup wypada skromnie, ale był to pierwszy taki ruch od dwóch lat.

- Narodowy Bank Polski nie zwiększył strategicznych zasobów złota (...). Przejściowe zwiększenia wynikają z realizowanej działalności operacyjnej banku, która ma różne szczegółowe cele - wyjaśnił prezes NBP.

Dostępność gotówki dla wszystkich obywateli

Glapiński podkreślił podczas konferencji, że celem Narodowego Banku Polskiego jest dostępność gotówki dla wszystkich obywateli, którzy chcą z niej korzystać. Dodał, że dokonywanie rozliczeń w gotówce odbywa się natychmiastowo i na tę formę rozliczeń nie mają wpływu awarie infrastruktury cyfrowego przekazywania informacji.

- Niezwykle istotne jest utrzymanie obecnie istniejących rozwiązań organizacyjnych, infrastrukturalnych, zapewniających niezakłócony dostęp do gotówki i jej akceptację - powiedział prezes banku centralnego.

- Zbadaliśmy dostępność gotówki w Polsce. Z tym nie jest dobrze już w tej chwili, w wielu gminach, zwłaszcza wiejskich, dostęp do gotówki jest utrudniony. Nie ma bankomatów, nie ma gdzie tej gotówki jak uzyskać - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
napleciuk
2 lata temu
To jest tak. Stopa rośnie bo zaistniały warunki do wzrostu. Z kolei mała stopa to zmalało co jest logiczne i praktyczne. Tak widzę bajeranta PRL+. Słyszałem,że złoto przywiezione z Londynu zakupił z własnej kieszeni bo dobrze wyczuł koninktura. W międzyczasie popija kawę i słychać mlaskanie - nie umył uzębienia po obiedzie i to taki polski oligarcha co rocznie szarpie 2 mln zyla.
Lex
3 lata temu
Chce się podlizać Nowogrodzkiej żeby go na kolejną kadencję wybrali. Najubożsi niestety zbiednieją najbardziej przez niskie stopy.
500Plus
3 lata temu
Okradania Polaków ciąg dalszy.
Kazio
3 lata temu
Skąd on czerpie wiedzę ? Chyba nie z praktyki
Kaczor Donald...
3 lata temu
Zwolnić Glape kumpel chrzanowski jeszcze nie siedzi za 50 mln glapa gwarantował jego uczciwość także razem powinni siedzieć złodzieje