Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Tajemnicze rozmowy Macrona za pośrednictwem rosyjskiego komunikatora

32
Podziel się:

Ujawniono, że francuski prezydent używa podejrzanego rosyjskiego komunikatora. Nie jest też jasne, jaki charakter mają rozmowy, które prowadzi za jego pośrednictwem ze swoim byłym ochroniarzem.

Rozmowy prowadzone przez Emmanuela Macrona mogą stać się przedmiotem śledztwa
Rozmowy prowadzone przez Emmanuela Macrona mogą stać się przedmiotem śledztwa (East News)

Francuskie media żyją od kilku dni tym o czym i na czym prezydent Emmanuel Macron rozmawiał ze swoim byłym już ochroniarzem. Okazuje się, że choć Alexandre Benalla stracił stanowisko po tym jak w maju zaatakował demonstrantów w Paryżu, prezydent nadal pozostaje z nim w kontakcie. Zdziwienie budzi nie tylko trwająca wymiana zdań, ale również użytego do tego narzędzie – Telegram, komunikator założony przez rosyjskiego biznesmena Pawła Durowa – informuje "Rzeczpospolita".

Zobacz także: Wielka rewolucja emerytalna w 2019 roku. Kto na tym zarobi

Durow zbił fortunę na "rosyjskim Facebooku", czyli portalu społecznościowym „Vkontakte”. To najpopularniejsze tego rodzaju medium w wielu krajach dawnego ZSRR. Serwis przejęli ludzie związani z Kremlem, a Durow przeniósł się za granicę.

Oficjalnie siedziba spółki zarządzającej „Telegramem” jest Berlin. Jak wyjaśnia „Rz”, jest to system szyfrowany, ulokowany w chmurze i uważany przez użytkowników za bezpieczniejszy, dodatkowo nie podlega żadnej wielkiej korporacji internetowej, które maja teraz problemy ze skandalami o wykorzystywanie prywatnych danych użytkowników do celów reklamowych. Podobnie dobre oceny ma także działający w podobnym modelu Signal. Obydwa zyskują zwłaszcza w sytuacji, gdy choćby WhatsApp był już atakowany przez hakerów i stracił dane użytkowników.

"Telegram" zyskał już blisko 100 mln użytkowników. Jakiś czas temu pod lupę wzięły go rosyjskie służby, które twierdzą, że z komunikatora korzystają terroryści. Telegram był już w Rosji blokowany podobnie jak serwery firm z nim współpracujących.

Wątpliwości związane z "Telegramem" podsycają pytania o to, dlaczego Macron korzysta z tego niepewnego komunikatora. Jak zwraca uwagę „Rzeczpospolita”, jeśli dojdzie do prokuratorskiego śledztwa treść korespondencji może zostać ujawniona co może niespecjalnie popularnemu prezydentowi jeszcze zaszkodzić.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(32)
Asd
5 lata temu
Zapytajcie POwcow dlaczego korzystają z tego komunikatora :-))) ciekawe czy wam odPOwiedzą
KorWin
5 lata temu
Instrukcje z Berlina i Paryża pewnie przychodzą
Normalny
5 lata temu
Marynko czy otrzymasz wynagrodzenie z reklamę tego komunikatora w ramach tytułu tego postu ? Wyczerpująco opisałaś w jednym zdani, że tęczowi piszą do siebie i co z tego !
agent z drezn...
5 lata temu
szpieg pucina ????kgb wszędzie żre!!!!!
Polak
5 lata temu
Zawsze gdy rosja miała granicę z niemcami wybuchła woja i ginęło mnóstwo rosjan w 1920 obroniliśmy Rosjan przed katatrofą zatrzymując ich wojska na wschodzie Polski. W czasie II wojny nie udało się nam zatrzymać hitlera ale potem utrudnialismy mu transport wojsk do Rosji. Teraz musimy dalej bronić Rosjan przed Niemcami. Wspólna granica Rosji i Niemiec spowoduje katastrofę. Musimy stawić opór szalemcom z Berlina i Kremla
...
Następna strona