Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Tak Rosjanie utrudniają eksport zboża z Ukrainy. Urządzają sobie "strajk włoski"

Podziel się:

Statki z ukraińskim zbożem mają poważne problemy, by sprawnie i szybko opuszczać Morze Czarne. Liczba odprawianych okrętów jest najniższa od pięciu miesięcy. Wszystko przez to, jak Rosjanie przeprowadzają kontrole.

Tak Rosjanie utrudniają eksport zboża z Ukrainy. Urządzają sobie "strajk włoski"
Statek z ukraińskim zbożem (zdjęcie ilustracyjne) (East News, CLAIRE NEVILL)

Rosyjska flota przez długie miesiące 2022 r. blokowała czarnomorskie porty, którymi Ukraina wysyłała na eksport zdecydowaną większość ukraińskiego zboża. Groziło to pogłębieniem kryzysu żywnościowego na świecie, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce.

Porty odblokowano w wyniku tzw. porozumień stambulskich, czyli lustrzanych umów Ukrainy i Rosji z Turcją i ONZ. Zostały przedłużone, choć przez pewien czas reżim Władimira Putina wysyłał sygnały, że wyjdzie z układu.

Sprawa wydawała się normować, ale w styczniu 2023 r. problemy wróciły. Liczba statków odprawianych przez Bosfor spadła do najniższego poziomu od pięciu miesięcy. Kupcy, nie tylko z Ukrainy, przyczynę upatrują w tempie przeprowadzania rosyjskich kontroli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odbudowa Ukrainy. W Polsce powstaje plan. "Jedyna szansa dla tego kraju to integracja europejska"

Opieszałość Rosjan blokuje ukraińskie zboże

Zgodnie z umowami statki z ukraińskim zbożem są kontrolowane przez służby Ukrainy, Rosji, Turcji i ONZ. Po to, by nie dochodziło do nieautoryzowanych przewozów towarów, ludzi czy sprzętu. Rosjanie, jak informuje Bloomberg, swoje kontrole przeprowadzają bardzo powoli - wręcz jak w "strajku włoskim" - i wyszukują preteksty, by je przedłużać.

- Prokrastynacje podczas kontroli statków zdarzają się codziennie, ponieważ strona rosyjska przekracza swoje uprawnienia podczas kontroli, co wykracza poza ramy inicjatywy zbożowej - powiedział agencji ukraiński inspektor okrętowy Rusłan Sachautdinow.

Rosyjskie służby mają drobiazgowo sprawdzać m.in. poziom paliwa w statkach czy rzeczy osobiste załogi. Niektóre okręty czekają na odprawę kilka tygodni. Dla kupców oznacza to dodatkowe koszty ze względu na przestój armatorów.

Rosja odbija piłeczkę

W połowie stycznia Organizacja Narodów Zjednoczonych zaapelowała o usprawnienie eksportu zboża. Rosja odpowiedziała, że zatorom winna jest Ukraina, ponieważ statki nie spełniają uzgodnionych zasad.

Z danych opublikowanych przez Bloomberga wynika, że w sierpniu z Morza Czarnego odpłynęły 49 statki, które na pokładzie miały 1,1 ton ukraińskiego zboża. We wrześniu były to 125 okręty (2,9 mln ton), w październiku - 194 (4,3 mln ton), w listopadzie - 111 (3,1 mln ton), w grudniu - 105 (3,6 mln ton) a w styczniu 2023 r. - 85 statków (3,1 mln ton).

Zgodnie z porozumieniami Ukraina ma wysyłać miesięcznie 5 mln ton zboża na eksport.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl